- Statystycznie mieszkańcem Radomia częściej jest kobieta niż mężczyzna. Przeciętny mieszkaniec miasta ma ponad 39 lat. Według wyników Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2011, ma średnie wykształcenie i żyje w związku małżeńskim. Gospodarstwo domowe przeciętnego radomianina liczy średnio 3 osoby. Statystyczny mieszkaniec zarabia przeciętnie 3412 zł brutto na miesiąc. Najczęściej zatrudniony jest w firmie z grupy „pozostałe usługi”. W jej skład wchodzą m.in. sekcje „edukacja” oraz „opieka zdrowotna i pomoc społeczna” - podsumowuje Justyna Wrocławska z GUS.

A zaglądając w bardziej szczegółowe zapiski z konferencji, skwapliwie wynotowujemy najpierw to, co bardziej lubimy, czyli powody do narzekania.

Pierwsza bolesna sprawa to ta, że Radom starzeje się najszybciej. Tylko tutaj zanotowano większą liczbę zgonów niż narodzin. Statystycznie rodzi się więcej chłopców, ale mężczyźni żyją krócej. W populacji do 28 lat przeważają mężczyźni, ale dożywają statystycznie 72 lat, kobiety - 81. Gdy w 2005 r. średni wiek wynosił 37 lat, teraz jest to 39. Jedyną, choć marną pociechą jest to, że w Warszawie ten wiek przekracza lat 40. Z Radomia ubywa także mieszkańców, choć nie wszyscy wyjeżdżają daleko. Dość modnym trendem jest osiedlanie się w miejscowościach pod miastem.

A teraz radomskie ostatnie miejsca. Miasto posiada najniższą liczbę pracujących na tysiąc mieszkańców - 231, w Warszawie jest to 470. Są tu najniższe zarobki - 3412 zł brutto. Najwyższa jest stopa bezrobocia - 23 proc. (5 proc. w Warszawie) i najwyższy udział bezrobotnych w ludności w wieku produkcyjnym - 29 proc. Najgorzej wygląda też opieka i edukacja najmłodszych w wieku 3-6 lat. Objęte jest nią 78 proc. dzieci, podczas gdy w Siedlcach to 98 proc.

W czym za to Radom przoduje? Nie jest zaskoczeniem, że to przedsiębiorczość. Na 1000 mieszkańców przypada 112 firm - najwyższy wskaźnik przedsiębiorczości na Mazowszu, poza Warszawą. Za to drugi temat zapewne zaskoczy niejednego. Radom jest liderem Mazowsza, jeśli chodzi o ofertę kulturalną kin, teatru, muzeów, bibliotek, itp. Ale... propozycji jest dużo, gorzej z korzystaniem z nich. Radomianie zajęli 5. miejsce w statystykach chodzenia do kina i ostatnie, jeśli chodzi o czytelnictwo.

Zakończmy jednak nutką optymizmu. Rośnie zainteresowanie Radomiem ze strony turystów, i to także zagranicznych. Stolicę naszej diecezji w tym względzie wyprzedza na Mazowszu jedynie Warszawa.

  Urząd Miasta już w świątecznej szacie
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość