Pikiety działaczy pro life odbyły się w trzech miejscach – na pl. Jagiellońskim, przy ul. Wernera w sąsiedztwie targowiska Korej i obok klasztoru ojców bernardynów.
Mamy ze sobą plakaty, które przedstawiają dzieci po aborcji. Pikietujemy, sprzeciwiając się zabijaniu bezbronnych w ten sposób. Dużo osób mówi, że aborcja to zabieg, że to jest prawo kobiety, a aborcja to jest po prostu zabijanie niewinnych dzieci – mówi Irmina Boniecka z radomskiej komórki Fundacji „PRO – Prawo do życia”. – Chcemy skłonić do myślenia osoby, które przechodzą obok nas, by zrozumiały, jak ważna jest ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.