Beteavon znaczy smacznego!

Ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 21/2012

publikacja 24.05.2012 00:55

Muzyka klezmerska, intrygujące ekspozycje, kurs pisma hebrajskiego 
i wiele, wiele innych atrakcji ściągnęły do placówki rzesze radomian.

Żydowski forszmak
 Żydowski forszmak

zdjęcia Ks. Zbigniew Niemirski

Każdą z Nocy Muzeów staramy się poświęcać określonej tematyce. Mieliśmy na przykład noc romską, a to dlatego, że ta społeczność wciąż jest obecna w Radomiu. Od dawna marzyła nam się noc żydowska. Przecież Żydzi stanowili przed wojną w mieście praktycznie połowę mieszkańców. W zbiorach naszej placówki posiadamy eksponaty przekazane nam wprost przez radomian. Są materialnymi pamiątkami po tych, których już u nas nie ma, a którzy tworzyli tutejszą historię i kulturę – mówi Ilona Pulnar-Ferdiani, kierownik działu nauki i oświaty Muzeum im. Jacka Malczewskiego.
Pomysł okazał się sukcesem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.