Ludzie, jak wyście to zrobili?!

Ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 26/2012

publikacja 28.06.2012 00:00

To słowa kard. Karola Wojtyły, który z Prymasem Tysiąclecia, bp. Piotrem Gołębiowskim i bp. Walentym Wójcikiem nieśli wykradziony obraz.

„Złodziej w sutannie” po czterdziestu latach opowiadał w radomskiej katedrze o tamtych wydarzeniach „Złodziej w sutannie” po czterdziestu latach opowiadał w radomskiej katedrze o tamtych wydarzeniach
Ks. Zbigniew Niemirski

Tej procesji towarzyszyła kilkudziesięciotysięczna rzesza, która 18 czerwca 1972 r. przyszła przed radomski kościół Opieki NMP, by rozpocząć w ówczesnej diecezji sandomierskiej peregrynację, która trwała w Polsce od 1957 r. Kopia jasnogórskiego wizerunku wędrująca od parafii do parafii została zabrana przez władze komunistyczne w 1966 r., i pilnowana przez milicję, była więziona na Jasnej Górze.

Mimo to peregrynacja nie zakończyła się. Po diecezjach i parafiach wędrowały puste ramy. Gdy przyszedł czas na peregrynację w naszej diecezji, ks. Józef Wójcik, wówczas wikariusz radomskiej parafii Opieki NMP (dziś katedry), postanowił wykraść więziony wizerunek, by właśnie w Radomiu wrócił na szlak nawiedzenia. W plan wtajemniczył kard. Stefana Wyszyńskiego, który zezwolił na tę „kradzież”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.