Kształtowanie postaw i boje o katechezę

Ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 23.09.2012 14:20

Był czas na rozmowę z ordynariuszem, postawienie mu pytań i posłuchanie, co dla biskupa jest ważne i jak widzi on pracę dziennikarzy i swoją współpracę z mediami. Okazją był 46. Dzień Środków Społecznego Przekazu.

Na zakończenie dziennikarze otrzymali tekst papieskiego orędzia Na zakończenie dziennikarze otrzymali tekst papieskiego orędzia
Te spotkania stają się tradycją, którą cenią sobie pracownicy mediów
ks. Zbigniew Niemirski/GN

– To pora dnia, gdy w redakcjach zbieramy się na codzienne kolegia, by omówić pracę na nadchodzące godziny. Dziś, można powiedzieć, że mamy takie wspólne kolegium różnych redakcji – zagaił ks. Jacek Wieczorek, dyrektor Radia Plus Radom, który w imieniu pasterza organizował spotkanie.

Bp Tomasik mówił o roli mediów, która polega nie tylko na przekazywaniu informacji, ale także na kształtowaniu postaw. – Media też wychowują. Choć żałuję, że nie ma pełnej współpracy między szkołą, rodzicami i duszpasterzami w tej sprawie – mówił biskup.

Na koniec uczestnicy spotkania otrzymali orędzie Benedykta XVI na tegoroczny Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, które tym razem zatrzymało się na relacji między milczeniem a słowem. Wcześniej jednak był czas na rozmowę.

Dość szybko pojawiły się pytania o katechezę. Sprawę wywołała ostatnia wizyta w Radomiu posła Ruchu Palikota Armanda Ryfińskiego. Echa tych odwiedzin i jego konferencja to tezy o zaprzestaniu bezzasadnego finansowania katechezy z pieniędzy podatników, której uczą przede wszystkim zakonnice i księża, o wycofaniu katechezy ze szkół i o unormowaniu dziwnej sytuacji, gdy w szkołach technicznych uczniowie mają więcej godzin katechezy niż matematyki.

Bp Tomasik odnosił się do każdej z tych kwestii. Przypomniał, że podatnik to także każdy wierzący, a więc pieniądze podatnika to także pieniądze wierzących. One idą też na utrzymanie niewierzących posłów. Natomiast w kwestii kadry uczącej katechezy sprawa w naszej diecezji wygląda następująco: na zatrudnionych ponad 900 katechetów jedynie 320 to księża, a wśród nich zaledwie kilkunastu posiada pełny etat. Zdecydowaną większość stanowią świeccy, posiadający rodziny. Wyprowadzenie katechezy ze szkół oznaczałoby pozbawienie ich pracy, co ma się nijak do postulatu zmniejszania bezrobocia.

Kulą w płot była także kwestia liczby godzin matematyki. W żadnej z wywołanych przez posła szkół katecheza nie jest uczona w wymiarze godzin większym od matematyki.

– Dla nas, dziennikarzy, to bardzo cenne spotkania. Możemy wprost rozmawiać z ordynariuszem. A jego wyjaśnienia prostują wiele nieprawdziwych stereotypów – mówiła po spotkaniu jedna z dziennikarek.