Pragnął Polski biało-czerwonej

Marta Deka

|

GOSC.PL

publikacja 28.09.2012 09:00

Inicjatorami uroczystości byli mieszkańcy Sienna, którzy pamiętają swojego wikariusza, jego patriotyzm i zaangażowanie w życie parafii.

Tablicę odsłonili: siostra ks. Stanisława Domańskiego, Teresa Szemraj i jego brat, Tadeusz Domański Tablicę odsłonili: siostra ks. Stanisława Domańskiego, Teresa Szemraj i jego brat, Tadeusz Domański
Archiwum ZSP w Siennie

Na ścianie Golgoty przy Sanktuarium MB Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie-Godowie wmurowano kamienną tablicę upamiętniającą postać ks. mjr. Stanisława Domańskiego. Zaprojektował ją artysta plastyk Andrzej Brener, odlew wykonał Tadeusz Kubik. Tablicę poświęcił ks. inf. Czesław Wala, a odsłoniło ją rodzeństwo kapłana: siostra, Teresa Szemraj i brat, Tadeusz Domański.

Ks. Stanisław Domański urodził się 10 maja 1914 r. we wsi Strzyżowice. Po ukończeniu szkoły powszechnej w 1926 r. i gimnazjum w Opatowie został przyjęty do Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. 11 czerwca 1939 r. przyjął sakrament kapłaństwa z rąk bp. Jana Lorka. Mszę prymicyjną odprawił w Sulisławicach. – Nazajutrz ordynariusz mianował neoprezbitera wikariuszem parafii św. Zygmunta w Siennie. Ksiądz Domański był całkowicie oddany posłudze kapłańskiej. Aktywnie uczestniczył także w życiu społecznym i kulturalnym miejscowości. Od pierwszych dni wojny nie wątpił w to, że Polska będzie wolna i niepodległa, angażował się w konspirację. Został kapelanem ZWZ placówki Sienno, później  AK. W lasach starachowickich odprawiał Msze św. dla oddziałów „Szarego” i „Ponurego” – opowiada Bogusława Mosiołek, polonistka z ZSP w Siennie.

Przez cały okres okupacji niemieckiej ks. Stanisław podtrzymywał w kościele siennieńskim tradycję świąt 3 maja i 11 listopada. Gdy w styczniu 1945 r. wkroczyła Armia Czerwona, rozpoczęła się nowa, komunistyczna okupacja.  Władze zaczęły planowo i skutecznie zwalczać wszelkie odruchy patriotyczne. Rozpracowały podległą księdzu organizację, więc szanse na prowadzenie działalności niepodległościowej były minimalne. – 31 grudnia 1945 r. podczas Mszy św. noworocznej ks. Domański  powiedział: „Daj nam, Boże, Polskę nie białą i nie czerwoną, tylko biało-czerwoną, a nad nią orzeł w koronie i święty krzyż”.  Te słowa zadecydowały o dalszych losach kapłana. 10 marca 1946 r., w wyniku bestialskiego pobicia przez funkcjonariuszy UB i MO  zmarł w święto Czterdziestu Męczenników. 13 marca 1946 r. został pochowany na cmentarzu w Strzyżowicach. Pogrzeb przerodził się w manifestację patriotyczną. Ksiądz został nazwany 41 męczennikiem – mówi pani Bogusława.

Wśród wielu pocztów sztandarowych obecny był też Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, który nosi imię ks. mjr. Stanisława Domańskiego   Wśród wielu pocztów sztandarowych obecny był też Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, który nosi imię ks. mjr. Stanisława Domańskiego
Archiwum SZP

W każdą rocznicę śmierci kapłana w Siennie były sprawowane Msze św. w jego intencji. – W 1967 r. proboszczem w Siennie  został jego kolega kursowy ks. Władysław Rączkiewicz.  Mimo ciągłej inwigilacji i represji ze strony SB uroczystości rocznicowe były wtedy coraz większe – dodaje polonistka.

Pamięć o ks. Stanisławie Domańskim w Siennie pozostała. Od 17 września 2010 r.  placówki wchodzące w skład Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych noszą jego imię. Dwa lata później w budynku dydaktycznym przy ul. Szkolnej 41 została otwarta Izba Pamięci tego kapłana i żołnierza.

Uroczystości w Kałkowie-Godowie rozpoczęła Msza św. Przewodniczył jej ks. inf. Czesław Wala, współkoncelebrowali: ks. kan. Stanisław Traczyński, ks. prof. Wiesław Przygoda, kustosz sanktuarium ks. Zbigniew Stanios, proboszcz parafii Strzyżowice, ks. kan. Stanisław Kuraś oraz ks. Grzegorz Binięda, wikariusz z Sienna, który wygłosił również homilię. Przytoczył w niej fragmenty kazań k. Domańskiego: „Czy myślisz, że być katolikiem to mówić pacierz, iść do kościoła, raz na rok do spowiedzi i to wszystko? Katolicyzm to iść drogą łatwizny życiowej, to iść z prądem? Nie! Katolicyzm to siła, to dynamizm w życiu, to walka ze złem, jakie jest w nas samych i w otoczeniu”. Na zakończenie homilii ks. Binięda powiedział: „Każdy pomnik, poświęcony tym, którzy oddali życie za Ojczyznę, każda tablica upamiętniająca bohaterów narodowych, także ta, którą dzisiaj poświęcimy i odsłonimy, jest pytaniem o nasze ideały, o nasze wartości”.

W uroczystości uczestniczyli mieszkańcy Radomia, Kałkowa, Sienna, Strzyżowic oraz społeczność Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Siennie. Obecne były liczne poczty sztandarowe, m.in. Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Ziemia Radomska, Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych, NSZZ ,,Solidarność” Rolników Indywidualnych Koło w Siennie, Związku Więźniów  Politycznych Okresu Stalinowskiego Koło w Siennie oraz poczet sztandarowy Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych  im. ks. majora Stanisława Domańskiego w Siennie.