Wrócili z większą wiedzą

Krystyna Piotrowska

publikacja 29.09.2012 10:30

Dzień był po brzegi wypełniony atrakcjami, a wrażeń do opowiadania wystarczy jeszcze na bardzo długo. Ta wycieczka wszystkim bardzo się podobała.

W Centrum Nauki Kopernik każdy znalazł coś dla siebie W Centrum Nauki Kopernik każdy znalazł coś dla siebie
Chłopcy dużo czasu spędzili przy symulatorze prowadzenia pojazdu
Andrzej Kowalczyk

Dla ministrantów z parafii św. Kazimierza w Radomiu i dzieci ze świetlicy „Kazimierzówka” to był dzień, który na długo zapisze się w ich pamięci. Uczestniczyli w wycieczce do Warszawy. Nad 26-osobową grupą młodych ludzi czuwało czterech opiekunów, w tym kierownik świetlicy Andrzej Kowalczyk.

Zwiedzanie stolicy rozpoczęło się od Centrum Opatrzności Bożej. – Niemałe wrażenie wywarła na nas obecność w miejscu wiecznego spoczynku wybitnych osób, jak na przykład ks. prał. Jana Twardowskiego. Wyjątkowe otoczenie i zdjęcia pochowanych tu ludzi sprawiły, że nastał moment zadumy i modlitwy – wspomina opiekunka grupy pani Magda. Ze świątyni uczestnicy wycieczki udali się na spacer do parku przy Pałacu w Wilanowie. Później z tarasu widokowego Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego podziwiali panoramę stolicy ze Stadionem Narodowym.

Ostatnim miejscem, które odwiedzili w Warszawie, było Centrum Nauki Kopernik na Powiślu. W tym królestwie eksperymentów i raju dla ciekawskich każdy znalazł coś dla siebie. Ania zagrała na laserowej harfie. Chłopcy byli zainteresowani stymulatorem prowadzenia pojazdu „Pijesz, nie jedź” i cierpliwie czekali na swoją kolejkę. Inni sprawdzali się w roli pilota statku kosmicznego, albo helikoptera.

– Długo można wymieniać atrakcje tego Centrum, ale trzeba tam zajrzeć i samemu tego doświadczyć, bo nie sposób to wszystko opisać. Dzieci dobrze się bawiły, chłonąc jednocześnie wiedzę i podsumowały wycieczkę stwierdzeniem: „W taki sposób mogę się uczyć, bo nauka przez zabawę, to wspaniała sprawa. Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że mogliśmy tyle zobaczyć i dowiedzieć się tylu ciekawych rzeczy, wzbogacając swoją wiedzę” – podsumowała pani Magda.

Ten wyjazd był możliwy dzięki finansowemu wsparciu Rady Nadzorczej Banku Spółdzielczego w Radomiu. Za wielkie serce organizatorzy i uczestnicy wycieczki bardzo serdecznie dziękują.