Do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, w nocy, w czasie weekendu, zadzwonił bardzo zdenerwowany mężczyzna. Prosił o pomoc dla dziecka. Jego 1,5 roczna córka leżała na łóżku i przestała oddychać, zrobiła się sina. Dyżur pełnił nadkom. Jarosław Stolarek, funkcjonariusz z 26-letnim stażem pracy. W sposób spokojny i opanowany zaczął instruować rodziców, jakie czynności powinni wykonywać, aby dziecko odzyskało przytomność. W tym czasie zostało powiadomione pogotowie ratunkowe. Po kilku minutach rozmowy i wykonywaniu resuscytacji dziecko zaczęło samodzielnie oddychać, jeszcze przed przyjazdem pogotowia. Następnie dziewczynka trafiła pod opiekę załogi ratowników medycznych. Obecnie przebywa w szpitalu.