Ten świat nie zginie

Krystyna Piotrowska

|

Gość Radomski 17/2013

publikacja 25.04.2013 00:15

Rycerski Koncert Charytatywny. Ten sam cel dobroczynny, jakim jest pomoc dla Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie, połączył trzy zakony rycerskie.

hwila rozmowy przed koncertem. S. Michaela Rak i Sławomir Adamiec, jeden z organizatorów koncertu hwila rozmowy przed koncertem. S. Michaela Rak i Sławomir Adamiec, jeden z organizatorów koncertu
Krystyna Piotrowska

Helena Pawlak, ówczesna prezes radomskiego Towarzystwa Przyjaciół Wilna, zbierała datki na powstające w Wilnie stacjonarne hospicjum. Przyszła do parafii św. Wacława. Proboszcz, ks. Andrzej Tuszyński, rycerz maltański, nie tylko zgodził się, aby w parafii zorganizować na ten cel zbiórkę pieniędzy, ale wspólnie z radomskimi konfratrami zainteresował się ideą powstającego dzieła. Został nawiązany kontakt z zajmującą się nim s. Michaelą Rak ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego. Szybko też okazało się, z jak wieloma problemami związanymi z tym przedsięwzięciem siostry muszą się borykać. Na początek radomscy maltańczycy przekazali do Wilna 20 specjalistycznych łóżek i materacy.

Za bukiecik kwiatów

Siostra Michaela Rak ponad 12 lat działała na rzecz onkologicznego hospicjum w Gorzowie Wielkopolskim. O zorganizowanie podobnej placówki w Wilnie poprosił ją kard. Andrys Juozas Backis. – Przed wyjazdem do Wilna – wspomina s. Michaela – poszłam na cmentarz, by się pożegnać ze „swoimi” byłymi podopiecznymi. Przy bramie cmentarnej kobieta sprzedawała bukieciki kwiatków. Zatrzymała mnie i podarowała trzy złote na mające powstać hospicjum. To było wszystko, co tego dnia zarobiła. Po przyjeździe do Wilna złożyłam te pieniądze na ołtarzu, zwracając się do Jezusa Miłosiernego: „Będziemy z Tobą, Panie, za te trzy złote zakładać hospicjum”. I udało się.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.