W niedzielę nie kupuję!

Marta Deka

publikacja 03.06.2013 14:10

Promując akcję przypominają słowa Jana Pawła II, który mówił, że praca jest dla człowieka, a nie człowiek dla pracy.

Do włączenia się w akcję zachęcają Ilona Michalska-Masiarz i Jerzy Skórkiewicz Do włączenia się w akcję zachęcają Ilona Michalska-Masiarz i Jerzy Skórkiewicz
Marta Deka /GN

Akcja Katolicka rozpoczęła akcję pod hasłem „W niedzielę nie kupuję!”. Jej celem jest zwrócenie uwagi nie tylko na świętość niedzieli, ale też na prawa ludzi pracy do godnego życia, odpoczynku i spędzania czasu z rodziną. Jako przedstawiciele środowiska stojącego na straży dobra polskich rodzin, zwracają uwagę na bardzo niepokojące dane: ok. 70 procent dzieci w Polsce nie zasiada z rodzicami do niedzielnych obiadów, co trzecie dziecko nie spędza z rodzicami wieczorów, bo ci muszą pracować.

– To jest bolesny temat dla wielu rodzin. Zauważam, że ludzie nie myślą o innych. Prosto z kościoła bardzo często biegną na zakupy. Akcja Katolicka, która stara się swoim życiem prezentować dobre wzorce, stwierdziła, że o tym trzeba głośno mówić. Chcemy zmieniać świadomość ludzi – mówi Ilona Michalska-Masiarz, rzecznik prasowy Diecezjalnego Instytutu AK. – Pamiętam czasy, kiedy sklepy były zamknięte w niedzielę i jakoś sobie radziliśmy. Kwitła współpraca międzysąsiedzka, biegło się do sąsiada pożyczyć szklankę cukru, trochę chleba. Wtedy silniejsze były więzy międzyludzkie – dodaje.

Gdybyśmy zrezygnowali z niedzielnych zakupów, wiele osób zamiast wtedy pracować, mogłoby spędzić ten czas z rodziną. – Dzisiejszy świat jest zagoniony. Wielu z nas jest zmęczonych życiem. Przychodzi ten jedyny dzień w tygodniu, kiedy można odetchnąć i być z rodziną. Wspólnie przygotować obiad, posiedzieć z dziećmi, czy wyjść na spacer. A dyktatura supermarketów zmusza ich pracowników do pracy w niedzielę. Cierpią na tym rodziny. Narzekamy na młodych, że wpadają w złe towarzystwo, zażywają narkotyki. A czym to jest spowodowane? Tym, że rodzice mają dla nich zbyt mało czasu – mówi Michalska-Masiarz.

Akcja Katolicka przygotowała kilkanaście tysięcy plakatów i ulotek oraz naklejki na telefon komórkowy czy komputer. – Plakaty i ulotki zostały rozesłane do wszystkich parafii. Są też w księgarni św. Kazimierza w Radomiu przy ul. Malczewskiego 1, na portierni w Kurii oraz na furcie WSD. Kto by chciał je rozwiesić w swoich środowiskach, to bardzo proszę o ich odbieranie w tych miejscach. Gdyby ktoś chciał z nami współpracować, proszę o kontakt (akradom@o2.pl) – zachęca prezes Diecezjalnego Instytutu AK Jerzy Skórkiewicz.