Partyjne „czystki”

zn

|

Gość Radomski 34/2013

publikacja 22.08.2013 00:15

Czas, gdy po letnich egzaminach alumni opuszczają seminarium i jadą do domów na wakacje, nie oznacza, że gmach pozostaje pusty. Żyje inaczej.

W korytarzu przed byłym biurem Instytutu rozpocznie się malowanie. Alumni (od lewej): Paweł Tobera, Mateusz Czernik i Hubert Skipirzepa robią konieczne przygotowania, a całością prac kieruje  dyrektor ks. Mariusz Wincewicz W korytarzu przed byłym biurem Instytutu rozpocznie się malowanie. Alumni (od lewej): Paweł Tobera, Mateusz Czernik i Hubert Skipirzepa robią konieczne przygotowania, a całością prac kieruje dyrektor ks. Mariusz Wincewicz
Ks. Zbigniew Niemirski /GN

Zawsze jest tu dyżurny ksiądz, członek zarządu i grupa kleryków. Zwyczajowo nazywa się ich partią, czyli z łacińskiego „pars, partis” – częścią. Partyjni klerycy dbają o porządek i włączają się w prace, także te remontowe, bo przecież tak duży gmach właśnie w czasie wakacji można solidniej posprzątać i przeprowadzić konieczne prace remontowe. – W czasie tegorocznych wakacji robimy konieczne remonty pokoi kleryckich w najstarszym skrzydle seminarium. Trzeba tutaj zadbać nie tylko o ich odnowienie, ale też o usprawnienie wentylacji. To część gmachu, która najpilniej wymagała prac – wyjaśnia ks. Mariusz Wincewicz, dyrektor ekonomiczny seminarium.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.