Dobry i nieustraszony pasterz

Ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 03.11.2013 13:17

Tak bp. Piotra Gołębiowskiego w telegramie kondolencyjnym nazwał Jan Paweł II. „Ze wzruszeniem wspominam tego dobrego i nieustraszonego Pasterza Kościoła sandomierskiego, który z taką wiarą, nadzieją i miłością oddał się bez reszty na służbę Ewangelii, nie bacząc na trudności i cierpienia” – pisał papież.

W kościele w Jedlińsku nad chrzcielnicą wisi portret sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego W kościele w Jedlińsku nad chrzcielnicą wisi portret sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego
Proces beatyfikacyjny prowadzi nasza diecezja. Obecnie akta procesowe znajdują się na Watykanie
Ks. Zbigniew Niemirski /GN

Modlimy się o wyniesienie na ołtarze bp. Piotra. A dorocznej modlitwie organizowanej w Jedlińsku, jego rodzinnej parafii, przy chrzcielnicy, gdzie został włączony do Kościoła  w sobotę 9 listopada będzie przewodniczył bp Henryk Tomasik. Pasterz naszej diecezji zaprasza:

Czcigodni Księża. Drodzy Bracia i Siostry!

2 listopada 2013 roku przypada 33. rocznica śmierci Sługi Bożego Księdza Biskupa Piotra Gołębiowskiego, który ofiarne życie na ziemi zakończył podczas sprawowania Najświętszej Ofiary. Natchniony autor Listu do Hebrajczyków zachęca nas do pamięci o tych, którzy kształtowali naszą wiarę: „Pamiętajcie o swych przełożonych, którzy głosili wam słowo Boże i rozpamiętując koniec ich życia, naśladujcie ich wiarę!” (Hbr 13,7). Posłuszni temu wezwaniu wspominamy Osobę Księdza Biskupa Piotra i modlimy się o Jego beatyfikację.

Zapraszam Czcigodnych Księży, Osoby Życia Konsekrowanego oraz Was, Drodzy Bracia i Siostry, Wierni Świeccy, do Jedlińska na wspólną modlitwę. W sobotę, 9 listopada 2013 roku, będziemy modlić się przy chrzcielnicy Sługi Bożego Księdza Biskupa Piotra w parafialnej świątyni w Jedlińsku o dar Jego beatyfikacji. Kulminacyjnym momentem dnia modlitwy będzie koncelebrowana Eucharystia sprawowana o godzinie 11.00.

Serdecznie zapraszam na tę wspólną modlitwę. Proszę także o dalszą gorącą modlitwę w intencji beatyfikacji Sługi Bożego Księdza Biskupa Piotra Gołębiowskiego.

bp Henryk Tomasik

Piotr Gołębiowski urodził się 10 czerwca 1902 r. w Jedlińsku koło Radomia. Jako szesnastolatek doznał łaski uzdrowienia za przyczyną Matki Bożej, a rok później wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Zanim przyjął święcenia kapłańskie  został skierowany na studia na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, gdzie uzyskał dwa doktoraty: z filozofii i z teologii. Po powrocie do diecezji pracował jako wikariusz w katedrze sandomierskiej, a potem pełnił różne obowiązki w kurii biskupiej. W 1929 r. został ojcem duchownym alumnów. Podczas wojny, w 1941 r. biskup sandomierski mianował go proboszczem w Baćkowicach. Po wojnie był rektorem kościoła pw. Świętej Trójcy w Radomiu, proboszczem i dziekanem w Koprzywnicy, a w 1950 r. powrócił do pracy dydaktycznej w seminarium.

3 czerwca 1957 r. Pius XII mianował go biskupem pomocniczym sandomierskim. Sakrę biskupią przyjął 28 lipca tegoż roku w Sandomierzu z rąk biskupa Jana Kantego Lorka, po którego śmierci w 1967 r. wybrano go wikariuszem kapitulnym, a 20 lutego 1968 r. Paweł VI mianował go administratorem apostolskim diecezji sandomierskiej. Zmarł 2 listopada 1980 r., sprawując Eucharystię w Nałęczowie. Został pochowany w podziemiach bazyliki katedralnej w Sandomierzu.

Jako zemsta za nieprzejednaną postawę w obronie jedności Kościoła bp Gołębiowski nie otrzymał od władz komunistycznych paszportu i był jedynym polskim biskupem, który nie wziął udziału w żadnej sesji Soboru Watykańskiego II. - Głównym celem polityki wyznaniowej władz komunistycznych w Polsce wobec Kościoła katolickiego było rozbijanie jedności, które miało ułatwić niszczenie Kościoła. Działania dezintegracyjne były podejmowane na różnych płaszczyznach: próbowano rozbijać jedność episkopatu, duchowieństwa, ale także parafii. W 1962 r. polem doświadczalnym, określonym przez Władysława Gomułkę jako "eksperyment", stała się parafia w Wierzbicy, gdzie władzom udało się doprowadzić do podziału wśród parafian. Jedną z przyczyn tego podziału było żądanie nominacji proboszczowskiej dla zbuntowanego duchownego.

Organizatorem corocznej modlitwy jest proboszcz parafii w Jedlińsku ks. prał. Henryk Ćwiek (z lewej). Pierwszy z prawej ks. Albert Warso   Organizatorem corocznej modlitwy jest proboszcz parafii w Jedlińsku ks. prał. Henryk Ćwiek (z lewej). Pierwszy z prawej ks. Albert Warso
Ks. Zbigniew Niemirski /GN
Doszło nawet do porwania z Sandomierza bpa Piotra Gołębiowskiego przez część parafian, którzy chcieli w ten sposób wymusić na nim tę decyzję. Dzięki nieugiętej postawie w Wielki Piątek 1968 r. udało mu się odzyskać kościół i przywrócić pojednanie. Sprawa ta miała tak doniosłe znaczenie dla Kościoła w Polsce, że po latach, podczas koronacji obrazu Matki Bożej w Błotnicy w 1977 r., kard. Karol Wojtyła mówił do bp. Gołębiowskiego: "Pozwól, jeszcze raz tutaj w imieniu wszystkich, a zwłaszcza wszystkich przybyłych tu z całej Polski biskupów, złożę Ci i z Tobą razem Bogu ogólne podziękowanie za to, co w ostatnich dziesięcioleciach dokonało się właśnie w Twojej diecezji. Dziękuję, że tutaj, na ziemi radomskiej, przed kilkunastu laty została zażegnana bardzo niebezpieczna dążność do rozbijania jedności Kościoła katolickiego w naszej Ojczyźnie" - mówi o bp. Gołębiowskim i jego posłudze historyk ks. Albert Warso.

Jako administrator apostolski, bo władze komunistyczne nigdy nie zatwierdziły go jako ordynariusza, przygotował koronacje trzech maryjnych wizerunków: w Studziannie (1968), w Wysokim Kole (1974) i w Błotnicy (1977). Obliczono, że udzielił święceń kapłańskich 242 diakonom, udzielił bierzmowania 313 250 osobom, odbył 484 wizytacje na parafiach.

Bp Gołębiowski zmarł 2 listopada w Nałęczowie. Został pochowany w katedrze sandomierskiej.

Każdego roku w modlitwie za bp. Piotra Gołębiowskiego biorą udział uczniowie i wychowawcy z Publicznego Gimnazjum w Jedlińsku, którego sługa Boży i ich rodak jest patronem   Każdego roku w modlitwie za bp. Piotra Gołębiowskiego biorą udział uczniowie i wychowawcy z Publicznego Gimnazjum w Jedlińsku, którego sługa Boży i ich rodak jest patronem
ks. Zbigniew Niemirski /GN