Od jesieni lotnisko ma ruszyć. Będzie to najpierw kilka, a potem kilkadziesiąt lotów tygodniowo do Wielkiej Brytanii, krajów skandynawskich, krajów Beneluxu, Niemiec i Włoch.

W tej chwili, aby można było uruchomić loty przez linie lotnicze 4You, potrzeba oddania do użytku operacyjnego przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej radiolatarni DVOR/DME. A ta sprawa się opóźnia. Z maja nastąpiło przesunięcie na jesień.

Przyspieszenie finalizacji budowy radiolatarni ma zapewnić przyznana dla portu lotniczego przez miasto Radom pożyczka w wysokości 18 mln zł. Ważną sprawa jest także budowa płyty postojowej lotniska.

- Chcielibyśmy w tym roku, nie czekając, dopóki nie dostaniemy finansowania, rozpocząć działalność w postaci inwestycji dla nas najważniejszej w ciągu ostatnich dwóch trzech lat, a mianowicie budowy płyty postojowej lotniska, która przeniesie nas w zupełnie inny wymiar jeżeli chodzi o funkcjonowanie lotniska i przychody, na których nam zależy - mówi Adam Klinert, dyrektor ekonomiczny portu lotniczego. To ta płyta umożliwi bazowanie właśnie w Radomiu samolotów 4You.

Kwota otrzymanej pożyczki pomoże jeszcze w finalizacji prac nad ustanowieniem granicy państwa na lotnisku. - Będzie to wyposażenie w niezbędne urządzenia straży granicznej i celnej. Pieniądze, które wydamy teraz, zostaną zwrócone po odpowiednim podpisaniu umowy z wojewodą - wyjaśnia dyr. Klinert.

  Samochody służby zapewniającej bezpieczeństwo już strzegą lotniska
Ks. Zbigniew Niemirski /GN