Wiwat, bracia!

Krystyna Piotrowska

|

Gość Radomski 28/2014

publikacja 10.07.2014 00:00

Ubrani w różnobarwne stroje kontuszowe, zgodnie ze średniowieczną tradycją, zmierzyli się w celności strzelania.

 Kazimierz Ciszek po raz drugi został królem kurkowym. Z prawej Mariusz Fogiel Kazimierz Ciszek po raz drugi został królem kurkowym. Z prawej Mariusz Fogiel
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

Było to już trzecie Strzelanie Królewskie, które miało wyłonić króla kurkowego spośród członków Bractwa Kurkowego św. Sebastiana w Radomiu. Radomskim królem kurkowym A.D. 2014 został Kazimierz Ciszek, który tytuł ten wywalczył po raz drugi. Wicekrólem został hetman Bractwa Sławomir Adamiec. – Król kurkowy ma przed sobą wiele zadań. Jest jedną z osób reprezentujących Bractwo na zewnątrz. Łączy się to z wieloma wyjazdami oraz obecnością podczas licznych uroczystości – powiedział K. Ciszek.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.