By podróż była bezpieczna

Krystyna Piotrowska

publikacja 25.07.2014 23:31

Boże, błogosław naszej podróży. Spraw, abym jechał bezpiecznie i szczęśliwie dotarł do celu.

Ks. Marek Adamczyk poświęcił też pojazdy, które przyprowadziły dzieci   Ks. Marek Adamczyk poświęcił też pojazdy, które przyprowadziły dzieci
Krystyna Piotrowska /Foto Gość
To modlitwa najczęściej umieszczana na obrazkach z wizerunkiem św. Krzysztofa, patrona kierowców. Tradycyjnie 25 lipca, w dniu, któremu on patronuje, święci się pojazdy. Tak też było przy kościele pw. św. Jadwigi w Radomiu.

Poświęcenie miało miejsce po Mszy św. W czasie homilii proboszcz ks. Marek Adamczyk mówił: – W podróżowaniu samochodem może przejawiać się jakaś pycha. Bo wtedy, gdy ktoś naciska gaz, ma taką świadomość, że on zawsze sobie poradzi. Bo on jest sprawny, sprytny, spostrzegawczy, a poza tym, nikt nie posiada takiej techniki jazdy, jak on. Zawsze z taką pychą wiąże się zagrożenie. Pan Jezus odpowiadając na tę pychę, powiedziałby: „służ innym”. W jaki sposób możemy służyć na drodze? Nie zapominając, że nawet na autostradzie nie jesteśmy sami. Są też inni, którzy spieszą się tak samo jak my. Ci inni, którzy podróżują obok nas, oni też chcą bezpiecznie dojechać do domu. Jak zrobię błąd, jak przekroczę prędkość, to nie tylko sobie zagrażam, ale i innym osobom. Ważna jest też kultura jazdy. Sposób, w jaki jeździmy, sprawia, że innym żyje się lepiej wokół mnie – również na drodze. Prośmy Pana Boga o rozsądek i aby tak układał nasze podróże, by zawsze były bezpieczne.

Poprzez akt poświęcenia modlimy się za kierowców, prosząc o rozsadek i umiarkowanie, w którym jest prawdziwa miłość bliźniego – powiedział ks. Marek Adamczyk   Poprzez akt poświęcenia modlimy się za kierowców, prosząc o rozsadek i umiarkowanie, w którym jest prawdziwa miłość bliźniego – powiedział ks. Marek Adamczyk
Krystyna Piotrowska /Foto Gość
O życiu św. Krzysztofa brak pewnych wiadomości. Wiadomo, że żył na początku trzeciego wieku i zmarł śmiercią męczeńską, ale reszta wiadomości oparta jest na przekazach ustnych i legendach. Jedna z nich głosi, iż kiedy przyjął chrzest, jako pokutę za wcześniejsze życie przyjął pracę u brzegów Jordanu, aby przenosić na swych barkach pielgrzymów zmierzających ze Wschodu do Ziemi Świętej. Pewnego dnia przenosił pewne dziecko, które z każdym krokiem stawało się coraz cięższe. Okazało się, że był to Jezus Chrystus. Dźwigając Zbawiciela, św. Krzysztof dźwigał cały świat. Jego imię oznacza „niosący Chrystusa”.

W średniowieczu św. Krzysztof został zaliczony do grona 14 Wspomożycieli, czyli do szczególnych patronów. Dziś uważany jest za patrona kierowców, ruchu i komunikacji oraz wielu zawodów z nimi związanych (poza wymienionymi): woźniców, żeglarzy, biegaczy, jest opiekunem dróg górskich, górników, stolarzy, cieśli, kapeluszników, farbiarzy, introligatorów, poszukiwaczy skarbów, sprzedawców owoców, ogrodników, opiekunem twierdz i fortec, patronem dzieci. Wzywamy go w przypadku niespodziewanej śmierci, zarazy i dżumy, zagrożenia od ognia i wody, suszy, niepogody i gradu, w przypadku chorób oczu, bólu zębów i ran. Jest też patronem Wilna, a jego wizerunek znajduje się w herbie tego miasta.

LIST OTWARTY MAZOWIECKIEJ POLICJI Z OKAZJI ŚWIĘTA PATRONA KIEROWCÓW

Radom, 24 lipca 2014 r.

Każdego roku dnia 25 lipca obchodzimy święto Świętego Krzysztofa – patrona kierowców. W zgiełku dnia codziennego, zabiegani i zatroskani o sprawy ważne i mniej istotne, zapominamy by przemieszczając się po drogach zachować konieczną ostrożność gwarantującą bezpieczeństwo własne i innych użytkowników ruchu.

Na szczęście rośnie wśród nas świadomość zagrożeń, jakie niesie za sobą uczestnictwo w ruchu drogowym, a co najważniejsze powiększa się grono osób, które w sposób stanowczy mówią „NIE” zachowaniom ryzykownym na drodze.

Kierowcy, rowerzyści i piesi, stosując zasady i przepisy ruchu drogowego opierające się na wzajemnym szacunku i życzliwości, mogą tworzyć społeczność, która (...) bierze na siebie ciężar odpowiedzialności za innych uczestników ruchu.

Przytaczając słowa Modlitwy św. Krzysztofa: „Boże, daj mi pewną rękę i bystre oko, abym na drogach nikomu nie wyrządził krzywdy. Nie pozwól, Dawco Życia, abym stał się przyczyną śmierci lub kalectwa, a także zachowaj mnie od nieszczęścia i wypadku” - apeluję o rozwagę i ostrożność za kierownicą, poszanowanie innych uczestników ruchu, w tym pieszych i rowerzystów.
Przekładajmy rozwagę nad emocje, koncentrację nad roztargnienie, wyobraźnię nad szablonowość, by bezpiecznie dojechać do celu.

Niech ofiara (...) tylu niewinnych ludzi, którzy zginęli w wypadkach drogowych, będzie przestrogą i refleksją dla każdego z nas.

Wyrażam przekonanie, że tylko wspólny wysiłek wszystkich ludzi dobrej woli może dać pożądany efekt - poprawę bezpieczeństwa na drogach Mazowsza.

Korzystając z okazji, składam najserdeczniejsze życzenia imieninowe wszystkim Krzysztofom.

insp. Marek ŚWISZCZ

Proboszcz w pierwszej kolejności poświęcił tych, którzy pojazdów używają   Proboszcz w pierwszej kolejności poświęcił tych, którzy pojazdów używają
Krystyna Piotrowska /Foto Gość
Ks. Marek na prośbę kierowców poświęcił też te samochody, które stały poza parkingiem   Ks. Marek na prośbę kierowców poświęcił też te samochody, które stały poza parkingiem
Krystyna Piotrowska /Foto Gość