PIN do wodomatu

Marta Deka

|

Gość Radomski 43/2014

publikacja 23.10.2014 00:00

Tydzień Misyjny. Ksiądz Mirosław Bujak od 11 lat jest misjonarzem w Kamerunie. – Pracuję wśród ubogich, ale czuję się bogaty – mówi.

 Tak się gotuje w Doumaintang Tak się gotuje w Doumaintang
Zdjęcia Archiwum ks. Mirosława Bujaka

Ksiądz Mirosław w tym roku świętował 25-lecie kapłaństwa. Przed wyjazdem na misje przez rok był wikariuszem w Starachowicach, potem studiował pedagogikę na Uniwersytecie Salezjańskim w Rzymie. Po powrocie do kraju został dyrektorem diecezjalnego Radia Ave. Powoli dojrzewała w nim myśl, by wyjechać na misje do Afryki. Czuł, że tam będzie potrzebny. W Kamerunie przez 6 lat był proboszczem parafii katedralnej w Doumé. Z niej powstało 9 nowych parafii. Teraz jest proboszczem jednej z nich w Doumaintang. Patronuje jej św. Teresa od Dzieciątka Jezus.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.