Rusza Radomska Liga Ministrantów

Marta Deka

publikacja 21.10.2014 10:53

Od połowy listopada rusza Radomska Liga Ministrantów. Akcja adresowana jest do ministrantów z dekanatów radomskich.

Księża Daniel Glibowski (z lewej) i Marek Pruszkowski zapraszają ministrantów i ich opiekunów do udziału w lidze Księża Daniel Glibowski (z lewej) i Marek Pruszkowski zapraszają ministrantów i ich opiekunów do udziału w lidze
Marta Deka /Foto Gość

Do udziału w lidze ministranckiej opiekunowie mogą zgłaszać drużyny do końca października (radomskalm@gmail.com). Na początku listopada odbędzie się spotkanie organizacyjne, a od drugiego tygodnia tego miesiąca mają rozpocząć się rozgrywki.

Na stronie internetowej www.facebook.com/RadomskaLM zamieszczane będą na bieżąco zdjęcia z meczów, relacje, tabele i klasyfikacje najlepszych strzelców. Drużyny spotykać się będą dwa razy w miesiącu. Każdy mecz rozpocznie modlitwa.

Pomysłodawcami Radomskiej Ligii Ministrantów są ks. Marek Pruszkowski, wikariusz w parafii św. Stefana na Idalinie, i ks. Daniel Glibowski, wikariusz w parafii św. Brata Alberta na Prędocinku. Obaj opiekują się ministrantami, znają ich potrzeby i od lat grają z nimi w piłkę nożną. Ministranci z Idalina w hali spotykają się w sobotę. Odkąd przy szkole zbudowano orlika, często dzwonią do swojego opiekuna, by zagrał z nimi na boisku w ciągu tygodnia. Ministranci z Prędocinka w hali grają w środy i w niedziele.

- Postanowiliśmy podjąć taką inicjatywę, mając na względzie dobro ministrantów starszych. Znamy ich potrzeby, próbujemy wyjść im naprzeciw. Chcemy zintegrować środowisko ministrantów i wpoić im dodatkowe wartości, które niosą ze sobą sport i zdrowa rywalizacja - wyjaśnia ks. Pruszkowski.

- Zauważyliśmy, że młodym coraz trudniej wychodzić do sali gimnastycznej, bo wygrywają komputer, gry, internet, Facebook. Spotykanie się w hali tylko w tym samym gronie czasami im się nudzi. Dużo bardziej atrakcyjna będzie dla nich regularna liga ministrantów, w której będą spotykać się ze sobą, przynajmniej tak zakładamy, dwa razy w miesiącu. My, księża, będziemy czuwać nad duchem braterstwa tej rywalizacji i nad kulturą słowa. Każdy mecz miałby się zaczynać modlitwą. Po nim będą pogadanki, na co powinni zwrócić bardziej uwagę. Chcemy propagować wśród młodzieży sport i dbanie o zdrowie. Bo, jak mawiał św. Jan Bosko, "Boisko martwe - diabeł żywy, boisko żywe - diabeł martwy" - dodaje ks. Glibowski.