Gdy o tym opowiada nasz były ordynariusz, nie kryje wzruszenia.
– Piszę jako przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia i jako pacjent – precyzuje abp Zygmunt Zimowski. Na zdjęciu z chorymi w 2008 r.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Rozmawiamy w szpitalnej sali warszawskiej kliniki, gdzie abp Zygmunt Zimowski przebywa po przeniesieniu z Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej. – Dzięki Bogu i profesjonalnej opiece medycznej czuję się znacznie lepiej – mówi. Nasze spotkanie miało być poświęcone treści listu, w którym arcybiskup dziękuje wiernym diecezji radomskiej i jego rodzinnej diecezji tarnowskiej za modlitwy w jego intencji.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.