Chcą dotknąć miłosierdzia

ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 06.08.2015 20:42

Od wielu lat pielgrzymka diecezji radomskiej jest jedną z najliczniejszych w kraju. W pięciu kolumnach (dwóch z Radomia i po jednej z Opoczna, Skarżyska-Kamiennej i Starachowic) bierze udział około 7 tys. pątników. Idą pod hasłem "Dotknij miłosierdzia". Na Jasna Górę wejdą 13 sierpnia.

Tegorocznej pielgrzymce przyświeca hasło "Dotknij miłosierdzia" Tegorocznej pielgrzymce przyświeca hasło "Dotknij miłosierdzia"
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

- W tym roku nie mamy jeszcze danych, ilu nas jest, bo nie wszyscy rozpoczęli wędrowanie. W niedzielę, jako ostatnia, ruszy kolumna z Opoczna. Na razie wygląda na to, że liczba może być podobna, jak w latach ubiegłych, ponieważ są grupy, gdzie jest więcej uczestników niż w roku ubiegłym, a są też mniejsze - mówi ks. Mirosław Kszczot, dyrektor pielgrzymki. Jego zdaniem upalna pogodna nie powinna przeszkadzać, choć nieco utrudnia: - Mamy lepiej wyposażone karetki pogotowia. Apelujemy do pątników o uzupełnianie płynów i nakrycia głowy. Staramy się także robić dłuższe przerwy w godzinach południowych.

Jak i w latach poprzednich pielgrzymka rozpoczęła się Mszą św. sprawowaną na placu radomskiego seminarium. Eucharystii przewodniczył bp Henryk Tomasik.

W homilii apelował: - Prosimy dziś o wielką umiejętność trwania przy Chrystusie w każdej chwili, także wtedy, kiedy będzie trudno i ciężko. Każdy trud, także ten pielgrzymkowy, ten trud znoszenia upałów, jest już dotykaniem tych trudnych chwil. Chcemy w czasie pielgrzymki przeżyć ważną prawdę, którą przeżywa cała nasza ojczyzna w ramach przygotowania do Światowego Dnia Młodzieży. Dlatego wpatrujemy się w krzyż Chrystusa i obraz Matki Bożej rozważając prawdę "Dotknij miłosierdzia" - mówił biskup Tomasik.

Obok tradycyjnego dnia pielgrzyma, gdzie jest czas na śpiewy, modlitwy, słuchanie konferencji, do wielu grup przybędą alumni radomskiego seminarium, by opowiadać o swoim powołaniu. Pątników odwiedzą także wolontariusze Światowych Dniach Młodzieży.

W tym roku więcej jest także sióstr zakonnych i zakonników. - To chyba efekt ogłoszonego przez papieża Franciszka Roku Życia Konsekrowanego. My idziemy, by przeżyć nasze osobiste rekolekcje w drodze, ale też by opowiadać o naszym charyzmacie, którym jest cześć dla Przenajświętszej Krwi Chrystusa. Ta Krew, jak krew w organizmie, daje Kościołowi składniki konieczne do życia i odprowadza składniki szkodliwe - mówi s. Klara ze Zgromadzenia Sióstr Służebnic Przenajświętszej Krwi. Siostry swój dom zakonny mają w Częstochowie. Na radomską pielgrzymkę trafiły dzięki pochodzącej z Radomia współsiostrze, s. Gabrieli. Rok temu poszły w warszawskich akademickich grupach „17”, ale w tym roku powróciły na pątniczy szlak naszej diecezji.

- Oprócz pątników na szlaku mamy jeszcze grupę pielgrzymów duchowych, których liczba z roku na rok rośnie. Dla nich codziennie Radio Plus o 6.00 transmituje Mszę św. A potem oni łączą się z nami duchowo poprzez śpiew Godzinek, rozważania różańcowe czy wieczorny Apel Jasnogórski - mówi ks. Kszczot.

Upał doskwiera. Pątników ochładzają strażacy z Kowali   Upał doskwiera. Pątników ochładzają strażacy z Kowali
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość