Apel Młodych: Ostatnie odliczanie

ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 18.09.2015 15:02

- Jeśli macie, zabierzcie ze sobą flagi ŚDM - proszą organizatorzy, bo tegoroczny Apel Młodych - o czym już pisaliśmy - będzie okazją, by się wkręcić w Światowe Dni Młodzieży.

Próby zespołu odbywały się w siedzibie Duszapsterstwa Akademickiego Próby zespołu odbywały się w siedzibie Duszapsterstwa Akademickiego
Członkowie, i nie tylko oni, wykazywali się prawdziwym poświęceniem
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Organizatorzy nie zdradzają szczegółów. Wiadomo tylko tyle: - Na nasz Apel przyjadą młodzi Włosi i Węgrzy. Oni zgłosili swój udział w przyszłorocznych Światowych Dniach Młodzieży, deklarując przyjazd do Radomia. Przyjeżdżają już teraz, bo nie mogą się już doczekać się lipca 2016 r., ale to nie wszystko - mówi ks. Marek Adamczyk, główny organizator Apelu Młodych.

Wszystko rusza w piątek (18 września) o 20.00. W restauracji "Parkowa" projekcja wybranego przez młodzież filmu "Home Run - Powrót do domu". Spotkanie poprowadzą raperzy z zespołu "Full Power Spirit".

- A sobotę (19 września) ruszamy o 16.30 jednocześnie w trzech miejscach. W kurii spotkają się wolontariusze ŚDM z całej diecezji, w kościele farnym spotkanie z o. Leonem Knabitem, a na scenie na Rynku Miasta Kazimierzowskiego będą koncertować raperzy Bęsiu i Dj Yonas (RYMcerze) i opowiadać o swoim życiu, które uleczył Pan Bóg - mówi ks. M. Adamczyk.

Od szeregu dni, a właściwie tygodni, w siedzibie Duszpasterstwa Akademickiego program koncertu „Nieziemskie granie” szlifuje duży zespół Młodzi z Winkiem. - Koncert, podobnie jak i te w latach ubiegłych, poprowadzę z Kamilem Milczarkiem. Postaramy się, by całość wypadła jak najlepiej. Zagramy w nowym miejscu, jest więc dodatkowa trema, ale ks. Bartek Wink, niczym dobry duch, czuwa nad wszystkim. Kolejny raz jest też z nami Agnieszka Cudzich z mężem i córeczką oraz kolejnym dzieckiem, które nosi pod sercem - mówi Olga Nawara.

Apel, o czym wiedzą stali uczestnicy, to nie tylko świetna zabawa i głośna muzyka, ale też coś wręcz przeciwnego: strefa ciszy i modlitwy. - Urządzamy ją w tym roku w kościele św. Jana (fara, ul. Rwańska). Ona jest bardzo ważna i szukają jej sami młodzi. Tam będą czekali kapłani, tam będzie okazja do spowiedzi i do rozmowy, często bardzo tym młodym potrzebnej, rozmowy, która zmienia życie - mówi ks. Adamczyk.