Potencjalny minister obrony

ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 09.10.2015 18:07

Dzień po tym, jak Beata Szydło oznajmiła, że Jarosław Gowin "jest najbardziej prawdopodobnym kandydatem na szefa MON", parlamentarzysta odwiedził Radom.

W konferencji wzięli udział (od lewej): Marek Suski, Wojciech Skurkiewicz, Jarosław Gowin i Adam Bielan W konferencji wzięli udział (od lewej): Marek Suski, Wojciech Skurkiewicz, Jarosław Gowin i Adam Bielan
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

- Cieszymy się, że pan Gowin po tej decyzji jako pierwsze miasto odwiedził Radom - mówił na konferencji prasowej Marek Suski. Natomiast Jarosław Gowin, wyjaśniając, dlaczego wybrał właśnie Radom na miejsce swej pierwszej konferencji prasowej po oświadczeniu Beaty Szydło, powiedział: - Decyzja była prosta - stąd do Senatu startuje mój serdeczny przyjaciel Adam Bielan, wybitny ekspert ds. obronności Wojciech Skurkiewicz oraz wieloletni kolega, lider PiS w Radomiu Marek Suski. Wybrałem Radom również dlatego, że jest to miejsce bardzo ważne z punktu widzenia polskiego przemysłu zbrojeniowego. To tutaj mieszczą się siedziba Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz bardzo ważne zakłady zbrojeniowe, które będziemy chcieli rozwijać. Polska stoi przed trudnym wyzwaniem, jakim jest mądre zagospodarowanie przeszło 100 mld zł, które przeznaczymy w najbliższych latach na dozbrojenie polskiej armii. Chcę jednoznacznie zadeklarować, że zrobimy wszystko, żeby jak największa część tych pieniędzy była wykorzystywana w polskich firmach zbrojeniowych.

Mówił także o sytuacji na południowym Mazowszu oraz o perspektywach rozwoju tego regionu w kontekście planów dotyczących obronności kraju: - Ani razu nie był realizowany cel, żeby 2 proc. PKB było przeznaczone na armię. W mojej ocenie, te 2 proc. to powinno być minimum, a na obronność powinno być przeznaczane co najmniej 2,5 proc. Powinna także wzrosnąć liczebność polskiej armii. Przemysł zbrojeniowy powinien stać się kołem zamachowym rozwoju polskiej gospodarki. Kołem zamachowym tworzenia nowych miejsc pracy. To jest bardzo ważne, zwłaszcza w południowej części województwa mazowieckiego, gdzie poziom bezrobocia w niektórych powiatach jest czasami wręcz najwyższy w Polsce. Potencjał industrialny przemysłu zbrojeniowego w Radomiu, na terenie dawnego Centralnego Okręgu Przemysłowego, który będziemy chcieli zrekonstruować, jak również potencjał naukowy radomskiego środowiska uniwersyteckiego będą przez rząd premier Beaty Szydło wykorzystywane w jak największym zakresie.

Kończąc, zapewnił: - Chcemy, aby to tu była realna stolica polskiego przemysłu zbrojeniowego, ponieważ Radom ma do tego wszelkie predyspozycje.