Jak Najbardziej czadowa płyta

Marta Deka

|

Gość Radomski 47/2015

publikacja 19.11.2015 00:00

Klerycki zespół. Mówią o sobie, że nie są muzykami w sutannach, ale przede wszystkim klerykami, którzy sobie muzykują. Przed koncertami modlą się do Ducha Świętego, ale też za wstawiennictwem św. Cecylii, żeby ich granie było na chwałę Bożą.

 Alumni z ks. Jarosławem Wojtkunem i ks. Andrzejem Zarzyckim w seminaryjnym studiu, gdzie mają próby. Rektor trzyma klerycką płytę, wykładowca stoi trzeci z lewej Alumni z ks. Jarosławem Wojtkunem i ks. Andrzejem Zarzyckim w seminaryjnym studiu, gdzie mają próby. Rektor trzyma klerycką płytę, wykładowca stoi trzeci z lewej
Marta Deka /Foto Gość

Od dwóch lat przy WSD w Radomiu działa zespół muzyczny. Początkowo przedstawiali się trochę humorystycznie: SZM, czyli Seminaryjny Zespół Muzyczny. Ostatecznie przyjęli nazwę: Jak Najbardziej. Dlaczego właśnie taką? Wyjaśnili to na obwolucie wydanej w listopadzie pierwszej swojej płyty: „Nasze życiowe i muzyczne drogi spotkały się w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. To właśnie tam w 2013 r. postanowiliśmy, że nasze talenty wykorzystamy, aby chwalić Pana poprzez muzykę. W ten sposób zaczęliśmy grać bardziej i mniej znane utwory muzyki chrześcijańskiej. Wiele osób pyta nas z niemałym zaciekawieniem i zdziwieniem: »Skąd taka nazwa zespołu?«. W wyjaśnieniu niech posłużą nam słowa św. Pawła: »Wszystko czyńcie na chwałę Boga« (1 Kor 10,31). Właśnie tak! Chcemy jak najbardziej kochać, wierzyć, działać, śpiewać, przyprowadzać siebie i innych do Tego, który jest dobry. Zawsze!”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.