Europejczyk to tak naprawdę chrześcijanin

Marta Deka

|

Gość Radomski 03/2016

publikacja 14.01.2016 00:00

Pokazali, że są jednością, a żadne komunikatory społecznościowe nie zastąpią żywej wspólnoty.

 Opłatkiem z oazowiczami podzielił się bp Piotr Turzyński Opłatkiem z oazowiczami podzielił się bp Piotr Turzyński
Marta Deka /Foto Gość

Około 300 osób z Ruchu Światło–Życie uczestniczyło w świątecznym spotkaniu, które odbyło się w radomskim Wyższym Seminarium Duchownym. Po raz pierwszy spotkali się w tak dużym gronie – animatorzy Domowego Kościoła i gałęzi młodzieżowej oazy. – Chcieliśmy, żeby zobaczyli, że nasz ruch jest jeden. Są w nim rodziny, jest w nim młodzież – wspólnie sobie pomagamy, służymy i spotykamy się, żeby tworzyć wspólnotę. Nie wystarczą komunikatory społecznościowe, potrzebujemy realnego spotkania, żeby wspólnota była realna. Naszą radością są więzi między ludźmi i to nas trzyma ze sobą – mówi ks. Grzegorz Lipiec, diecezjalny moderator Ruchu Światło–Życie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.