Już w lipcu około 4 tys. młodych z całego świata spędzi u nas niemal tydzień przed spotkaniem z papieżem Franciszkiem w Krakowie. Wciąż potrzeba wolontariuszy, którzy będą ich przewodnikami.
Nad całością czuwały m.in. wolontariuszki (od lewej): Anna Matuszewska, Sylwia Pięta i Klaudia Miśkiewicz
Zdjęcia Marta Deka /Foto Gość
Do sekcji językowej wolontariatu ŚDM w naszej diecezji zgłosiło się około 200 osób. – Odpowiada za nią Duszpasterstwo Akademickie, a jest pierwszą linią, jeśli chodzi o kontakt z pielgrzymami. Jej zadaniem jest przygotowanie się do przyjęcia pielgrzymów od strony językowej, ale też przełamanie bariery, która pojawia się, szczególnie u ludzi starszych, którzy nie znają języków, a chcą przyjąć naszych gości. Wolontariusze korespondują też z grupami z krajów czasem bardzo odległych, które do nas przyjadą. Oni pochodzą z różnych kręgów kulturowych. Mają wiele pytań. Czasem mają obraz Polski sprzed 25 lat. Trzeba im spokojnie wyjaśniać, że standardami nie odbiegamy od europejskich warunków – wyjaśnia duszpasterz akademicki ks. Artur Chruślak, koordynator sekcji językowej wolontariatu ŚDM.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.