Zanurzyli dłonie w chrzcielnicy

Marta Deka

publikacja 01.05.2016 16:00

- Naszej młodzieży potrzebne są chwile ciszy, skupienia, ale także doświadczenie wspólnoty - mówi bp Henryk Tomasik.

W czasie liturgii chrzcielnej młodzi podchodzili do chrzcielnicy i zanurzali dłoń w wodzie święconej, czyniąc znak krzyża W czasie liturgii chrzcielnej młodzi podchodzili do chrzcielnicy i zanurzali dłoń w wodzie święconej, czyniąc znak krzyża
Marta Deka /Foto Gość

Dzień Bierzmowanych w diecezji radomskiej odbywa się od 2013 r. Młodzi spotykają się w 8 sanktuariach: Błotnicy, Czarnej, Kałkowie, Skarżysku-Kamiennej, Skrzyńsku, Studziannie, Wielkiej Woli-Paradyżu i Wysokim Kole.

W sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Studziannie wspólnie dziękowali za otrzymany dar wiary i dzielili się nim gimnazjaliści z trzech dekanatów: drzewickiego, opoczyńskiego i tomaszowskiego.

- Naszej młodzieży potrzebne są chwile ciszy, skupienia, ale także doświadczenie wspólnoty. Dzień Bierzmowanych jest dniem skupienia, dniem ciszy, modlitwy, ale także doświadczeniem wspólnoty, także entuzjastycznej wspólnoty, która odważnie wyznaje swoją wiarę. Ważne jest, aby młodzi odkryli swoje miejsce w Kościele i mieli świadomość, że nie są sami, że są w wielkiej wspólnocie wiary w Kościele - mówi bp Tomasik, który spotkał się z młodzieżą w sanktuarium.

Spotkanie rozpoczęło się od zawiązania wspólnoty. Konferencję "Nowe życie w Chrystusie" wygłosił ks. Robert Matysiak. W czasie liturgii chrzcielnej młodzi odnowili przyrzeczenia chrzcielne. Z zapaloną od Paschału świecą podchodzili do chrzcielnicy i zanurzali dłoń w wodzie święconej, czyniąc znak krzyża.

Po adoracji Najświętszego Sakramentu była sprawowana Msza św., której przewodniczył ks. Czesław Śmiechowski, proboszcz parafii Nieznamierowice. Homilię wygłosił ks. Dariusz Frydrych z Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezji Radomskiej. Mówił o wolności w wierze i miłości do Boga. Zachęcał, by w tej wolności wybrać Chrystusa jako fundament swojego życia, jako początek i cel jednocześnie, oraz by nie bać się wyjść do świata już w młodym wieku jako świadek wiary i miłosierdzia.

W spotkaniu udział wzięło około 600 młodych. Przyjechali ze swoimi duszpasterzami i katechetami.

Ks. Norbert Figura, wikariusz w opoczyńskiej parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, przyznał, że te spotkania są bardzo ważne. - Chodzi przede wszystkim o jedność, żeby młodzi wiedzieli, że w wyznawaniu wiary, w tej praktyce codzienności - kiedy na różnych odcinkach, w różnych sytuacjach życiowych muszą dawać świadectwo - nie są sami. Są koledzy czy koleżanki, którzy też podobnie myślą. Takie spotkania uświadamiają im, że w wyznawaniu wiary są też inni i tak naprawdę tworzymy jedną wielką rodzinę, wspólnotę dzieci Bożych - powiedział.

Julia Starus i Dominika Studnicka przygotowują się do bierzmowania, które przyjmą w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego 19 maja.

- Dla mnie bierzmowanie jest dopełnieniem wszystkich sakramentów, które już przyjęłam. Jest też sprawdzeniem mojej wiary - powiedziała Julia i przyznała, że odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych było dla niej dużym przeżyciem, bo mogła tego dokonać świadomie.

- To było wyjątkowe spotkanie przygotowujące do bierzmowania. Mogłam poczuć obecność Ducha Świętego, który jest przewodnikiem w naszym życiu - dodała Dominika.

Karolina Błotnicka z parafii Studzianna przyznała, że ważne było to, iż mogła spotkać swoich rówieśników: - Tu mogliśmy się wspólnie przygotować duchowo do przeżycia sakramentu bierzmowania - zaznaczyła.