Intronizować, czyli przyjąć, nie mianować

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 19.11.2016 13:15

Bp Henryk Tomasik zaprasza na diecezjalną uroczystość zakończenia obchodów Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia i Jubileuszu 1050. rocznicy chrztu Polski oraz proklamowania Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana.

- Intronizować Chrystusa Pana nie oznacza mianować Go królem, ale przyjąć Go jako Króla i Pana - mówi bp Henryk Tomasik - Intronizować Chrystusa Pana nie oznacza mianować Go królem, ale przyjąć Go jako Króla i Pana - mówi bp Henryk Tomasik
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Uroczystości odbędą się w radomskiej katedrze w niedzielę 20 listopada o 18.00. Po Mszy św. zostanie poświęcone epitafium upamiętniające osobę abp. Zygmunta Zimowskiego.

Zapraszając na ten obchód, na antenie Radia Plus Radom, bp Tomasik mówił o owocach Roku Miłosierdzia: - Pamiętamy o Bogu miłosiernym, o Chrystusie, który ofiarował za nas swoje życie i dzięki temu otworzył nam niebo. On obdarowuje nas swoją łaską, jest jakby do dyspozycji, aby człowiek chciał przyjąć ten Boży dar. Rok Miłosierdzia pomógł nam lepiej zrozumieć prawdę o tym, kim dla nas jest nasz Pan Bóg. On jest Ojcem miłosiernym. Rok Miłosierdzia pomógł nam zrozumieć znaczenie miłosierdzia chrześcijańskiego jako czynnej pomocy okazanej potrzebującemu. Chcę przypomnieć jeszcze raz piękny akcent nauczania papieża Franciszka podczas rozważania w czasie Drogi Krzyżowej w Krakowie. Ojciec Święty powiedział, że 14 uczynków miłosierdzia to 14 sposobów naśladowania osoby Jezusa Chrystusa. Jeżeli to zostanie zrealizowane w naszym życiu, to będą to bardzo konkretne owoce Roku Miłosierdzia.

Pasterz Kościoła radomskiego wyjaśnia także, co oznacza przyjęcie Chrystusa jako Króla i Pana, i czym ono nie jest. - Potrzeba bardziej żywego uświadomienia sobie, że Jezus Chrystus jest moim Panem i Królem, dlatego idę w niedzielę na Mszę św., aby z Chrystusem i przez Chrystusa dziękować Trójcy Świętej za dzieło stworzenia, za moje życie, za moje istnienie. Ale dziękuję także za krzyż, za zmartwychwstanie, za Kościół, za każdy sakrament, za wszystko, co jest Bożym darem. Intronizować Chrystusa króla nie oznacza mianować Pana Jezusa Królem. Byłoby rzeczą zabawną, gdyby ktoś z szeregowców chciał mianować pułkownika generałem. My nie mianujemy Chrystusa królem, my uznajemy Chrystusa za naszego Pana i Króla. My uświadamiamy sobie potrzebę przyjęcia tej prawdy, że Jezus Chrystus jest Królem i Panem w moim życiu i uświadamiamy sobie też różnicę między taką deklaracją a faktycznymi zachowaniami. Dopingujemy się do tego, aby czynami potwierdzić tę prawdę, że Jezus Chrystus jest moim Panem i Królem - mówi biskup.

Uroczystość zakończenia Jubileuszu Roku Miłosierdzia przypada w Niedzielę Chrystusa Króla, a jest to także patronalne święto Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.