W Radomiu ośrodek kultu Matki Bożej Fatimskiej znajduje się w parafii pw. Św. Pawła Apostoła w Radomiu przy ul. Piotra Skargi w dzielnicy Janiszpol.

Jego początki sięgają 1986 roku, gdy do Portugalii udała się diecezjalna pielgrzymka kapłanów i świeckich. Wtedy do parafii przywieziono figurę Matki Bożej. Od 2004 roku, w jednej z kaplic, znajdują się relikwie dzieci, którym ukazała się w Fatimie Matka Boża - Hiacynty i Franciszka Marto.

Dlatego też w Radomiu główne obchody z okazji 100. rocznicy objawień Matki Bożej w Fatimie odbywały się w parafii na Janiszpolu. Świątynię wypełnili parafianie i goście, którzy przyjechali z Radomia i okolic.

- Analizując całe orędzie Fatimy, możemy powiedzieć, że Matka Najświętsza wzywa nas do pokuty i gorliwej modlitwy, zwłaszcza różańcowej, zadośćuczynienia za własne grzechy i innych ludzi. Wzywa nas przede wszystkim do modlitwy za dusze w czyśćcu cierpiące, zachęca do życia Eucharystycznego, do osiągnięcia osobistej świętości. Posłuszni temu wezwaniu gromadzimy się dzisiaj na wspólnej modlitwie w łączności z papieżem Franciszkiem w 100. rocznicę Jej objawień oraz w 30. rocznicę nabożeństw fatimskich w tym miejscu. Ośrodek kultu MB Fatimskiej w tej parafii założył ks. prał. Wiesław Taraska, który również budował ten kościół - powiedział ks. kan. Jerzy Szpytma, proboszcz parafii na Janiszpolu.

Eucharystii przewodniczył bp Henryk Tomasik. Obecny na uroczystościach był również bp Piotr Turzyński i ks. prał. Jarosław Wojtkun, rektor WSD w Radomiu. Podczas Eucharystii modliło się wielu kapłanów wśród nich ks. W. Taraska, proboszcz parafii pw. MB Miłosierdzia w Radomiu.

Bp Tomasik w homilii przypomniał to, co wydarzyło się w Fatimie 100 lat temu. Mówił także o cudach, jakie miały miejsce za wstawiennictwem Hiacynty i Franciszka Marto.

- Zostali kanonizowani dlatego, że przyjęli misje przekazane im przez Pana Boga. Misje, której celem było wynagradzanie. Te niewinne dzieci składały niesamowite wynagrodzenie za grzechy, za grzeszników. Kościół dostrzega ich ofiarę. Dziś Panu Bogu dziękujemy za to, że te dzieci chodziły w świetle Maryi. To nie przypadek, że dzieci zwracały uwagę na to światło. Panu Bogu dziękujemy za ten wzór, który one pozostawiły. Pozostawiły także drogowskaz i zaproszenie, aby składać wynagrodzenie za tych, którzy nie wierzą, nie miłują, nie ufają i nie kochają. Za tych, którzy grzeszą. Przeżywając objawienia w Fatimie, dziękując Panu Bogu za pięknych, młodych świętych wydaje się, że gdyby każdy z nas usłyszeć chciał jeszcze raz to, o co prosił Anioł: „Módlcie się bardzo dużo, ofiarujcie najwyższemu modlitwy i ofiary. Czyńcie ze wszystkiego co możecie ofiary, ofiarujcie je Bogu, jako wynagrodzenie za grzechy”. A może dzisiaj każdy z nas podejmie ten trud modlitwy i wynagrodzenia za kogoś biednego - tylko jednego. Tylko Chrystus może zbawić cały świat. My możemy pomóc poszczególnym osobom. Może teraz każdy z nas widzi, za kogo trzeba się szczególnie modlić, a może za coś, bo popatrzcie, za ile rzeczy musimy wynagradzać - mówił ordynariusz.

Biskup napominał, że runął sakramentalny charakter małżeństwa. Małżeństwa rozpadają się. Runęły nam dni święte. Na naszych oczach dokonuje się krzywda wobec dzieci, którym brakuje religijnego wychowania ze strony rodziców. Pojawia się dyskusja, co do wartości człowieka przed narodzeniem. Łamie się Prawo Boże i zasady moralne.

- Jak dużo jest spraw, za które trzeba Pana Boga przepraszać. Dzisiaj kierujemy do Pana Boga tę modlitwę, która rozpoczynała dzisiejszą liturgię „Boże, Ty Rodzicielkę Twojego Syna ustanowiłeś także naszą Matką. Spraw, abyśmy nieustannie trwając na pokucie i na modlitwie za zbawienie świata, mogli coraz skuteczniej szerzyć Królestwo Chrystusa”. Niech tak się stanie - powiedział bp H. Tomasik na zakończenie homilii.

Po Mszy świętej rozpoczęło się nabożeństwo fatimskie. Po ulicach przyległych do świątyni przeszła procesja. Nad idącym tłumem górowała niesiona przez wiernych figura Matki Bożej Fatimskiej. Ludzie nieśli zapalone świece i odmawiali różaniec.

Trasa udekorowana była flagami, chorągiewkami. W oknach mijanych domów widać było obrazki z Matką Bożą. Nabożeństwo zakończyło się w świątyni. Biskupi pobłogosławili wiernych. Można było tez ucałować relikwie świętych Hiacynty i Franciszka Marto.