Klechy los

ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 45/2017

publikacja 09.11.2017 00:00

Pokazuje go małe znalezisko, które dostrzegł spacerujący z psem ks. Roman Kotlarz. Kapłan podniósł je, a ono doskonale współgrało z odmawianym wtedy w brewiarzu tekstem biblijnym.

▲	Autorzy nie zdradzają, co takiego znalazł kapłan. Będzie się tego można dowiedzieć z filmu. ▲ Autorzy nie zdradzają, co takiego znalazł kapłan. Będzie się tego można dowiedzieć z filmu.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Filmowcy pojawili się w Radomiu, gdzie kręcą jesienne zdjęcia do filmu „Klecha”, którego bohaterem jest ks. Kotlarz. To kapłan, który zmarł na skutek bicia przez tzw. nieznanych sprawców za pobłogosławienie w Radomiu robotników idących w proteście 25 czerwca 1976 r. i za wstawianie się za nimi podczas kazań. Ekipa pracowała na torowisku w Augustowie, niedaleko Pelagowa, gdzie w sąsiedztwie linii kolejowej znajdowała się plebania ks. Kotlarza. Reżyser Jacek Gwizdała mówi, że ekipa planuje zrealizować 12 dni zdjęciowych.

Dostępne jest 33% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.