– Jesteśmy zakonem, który ma służyć – mówi s. Paulina, klaryska.
W kaplicy sióstr można ucałować relikwie bł. Salomei.
Krystyna Piotrowska /Foto Gość
W kaplicy klasztoru sióstr klarysek w Skaryszewie w ostatnią sobotę stycznia miał miejsce wieczór uwielbienia. Przez wstawiennictwo bł. Salomei polecano osoby żyjące w związkach niesakramentalnych, a także narzeczonych, prosząc dla nich o łaskę czystości i świętości. Idea wspólnej modlitwy sióstr klarysek z wiernymi zrodziła się rok temu. – W 2018 roku obchodzimy 750. rocznicę śmierci bł. Salomei, pierwszej polskiej klaryski. Myśląc o niej, szczególnie ogarniamy modlitwą wszystkie małżeństwa niesakramentalne i narzeczonych. Salomea może być dla nich dobrą patronką. Żyła w dziewiczym małżeństwie, a po śmierci męża wstąpiła do zakonu – opowiada s. Paulina.
Dostępne jest 45% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.