"Całkiem Inna..." zaprasza

Marta Deka Marta Deka

publikacja 08.02.2018 12:03

Panie spotykają się raz w miesiącu. Tym razem ich gościem będzie Dominika Figurska.

Podczas spotkania jest czas na rozmowy przy kawie i herbacie Podczas spotkania jest czas na rozmowy przy kawie i herbacie
Marta Deka /Foto Gość

- "Całkiem Inna - kobieta w blasku Stwórcy" to cykl comiesięcznych spotkań łączący kobiety z Radomia i okolic. Są to spotkania z kobietami, dla kobiet i o kobietach, bo każda jest "całkiem inna", skrywa inne piękno, wartości, doświadczenia, troski. Wiele z tych rzeczy na co dzień ukryte jest pod idealnym makijażem. Na tych spotkaniach kobiety mogą podzielić się tym, co trudne i ważne, posłuchać i kształtować siebie oraz poznać ciekawych, inspirujących ludzi. Na naszych spotkaniach gościłyśmy m.in. Patrycję Hurlak, Katarzynę Olubińską, Brygidę Grysiak, Magdalenę Frączek, s. Annę Marię Pudełko - mówi Klaudia Miśkiewicz, inicjatorka spotkań.

Najbliższe spotkanie odbędzie się 13 lutego o godz. 19 w budynku Duszpasterstwa Akademickiego przy ul. Górniczej 2. Gościem będzie Dominika Figurska - żona, mama, aktorka i prezenterka telewizyjna. Jest absolwentką Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Obecnie występuje m.in. na deskach wrocławskiego Teatru Polskiego. Znana jest z seriali "M jak miłość", "Zostać miss", "Ratownicy" czy "Na Wspólnej". Wystąpiła w filmach "Smoleńsk" i "Dwie korony". Wraz z naszą koleżanką redakcyjną, dziennikarką Agatą Puścikowską napisały książkę "I co my z tego MAMY". Aktorka uruchomiła również serwis poświęcony wychowaniu dzieci i życiu rodzinnemu - Dziecko i Figura.

- Startujemy o godz. 19 rozmową przy kawie i ciastku. Możemy swobodnie usiąść i porozmawiać z innymi kobietami, poznawać się i dzielić przemyśleniami. Za każdym razem wybieramy się również na romantyczną randkę ze Stwórcą. W przyciemnionej kaplicy, dzięki rozważaniom ks. Mariusza Wilka, poznajemy Tego, który kocha nas najbardziej. Wyczekiwanym punktem programu jest także konferencja wygłoszona przez specjalnie zaproszonego gościa - zachęca K. Miśkiewicz.