18. Męski Różaniec w Radomiu

Modlitewne spotkanie odbyło się w radomskim kościele św. Piotra (os. Gołębiów II). Zbierano także podpisy pod petycją o ustanowienie 19 marca Dniem Ojca.

Od początku organizatorami męskiej modlitwy są Rycerze Kolumba. ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Zachęcie do udziału w modlitwie mężczyzn towarzyszy hasło: “Zabierz syna, nie zapomnij o Ojcu”, a organizatorzy, Rycerze Kolumba, podkreślają, że spotykają się co miesiąc w innej parafii, bo chcą "omodlić" cały Radom.

Comiesięczne Różańce Mężczyzn mają także gości specjalnych, którzy po Mszy św., a przed rozpoczęciem modlitwy różańcowej głoszą konferencję.

W maju gościem Męskiego Różańca był ks. prof. Marek Tatar, kapłan diecezji radomskiej, teolog, krajowy duszpasterz powołań, nauczyciel akademicki i prodziekan Wydziału Teologicznego UKSW w Warszawie.

- Rodzina miejscem powołania. To zasadniczy temat. Właśnie skończyliśmy Tydzień Modlitw o Powołania. Rodzina należy do kluczowych tematów, które podejmujemy dzisiaj w analizie: co to znaczy dzisiaj być powołanym, jak rozeznać powołanie i jak to powołanie rozwinąć? Rodzina jest tym podstawowym środowiskiem, w którym człowiek przychodzi na świat, a więc otrzymuje pierwsze powołanie, powołanie do istnienia, do życia. To rodzina jest miejscem, gdzie człowiek wchodzi do Kościoła, do Kościoła domowego, a więc otrzymuje powołanie do chrześcijaństwa. I wreszcie to rodzina, dom są miejscem, w którym dojrzewa się do decyzji ostatecznej, podjęcia powołania kapłańskiego, zakonnego czy małżeńskiego. Dzisiaj, w dobie tak mocnego, jak niektórzy podkreślają, kryzysu powołań, aczkolwiek ja bardziej skłaniam się do tego, że jest to kryzys człowieka, a nie kryzys Pana Boga, jest to bardzo ważne. Pan Bóg nie oszczędza łaski powołań, natomiast my mamy problem z tym, żeby właściwie się określić w tym świecie, w którym żyjemy, i jaka jest nasza tożsamość. Bo tak naprawdę powołanie to jest właściwe odczytanie swojej tożsamości - mówił ks. Tatar.

Konferencja ks. Marka Tatara:

Podczas spotkania Rycerze Kolumba zbierali podpisy pod wnioskiem społecznym do parlamentu o zmianę daty Dnia Ojca z 23 czerwca na 19 marca.

- Właściwie na świecie to tylko Polska i Wenezuela ma datę 23 czerwca jako Dzień Ojca i nie wiadomo, z czym związaną. My w Roku św. Józefa chcemy właśnie opiekuna Świętej Rodziny ukazywać jako wzór ojca i mężczyzny - podkreśla ks. Wiesław Lenartowicz, kapelan Rycerzy Kolumba. Wniosek popiera Paweł Dycht, parafianin z ze wspólnoty św. Piotra, zastępca dyrektora Departamentu Edukacji, Kultury i Dziedzictwa w Ministerstwie Obrony Narodowej. - Jestem ojcem trójki dzieci i coraz bardziej rozumiem, jak wielkim wzorem dla mnie jest właśnie św. Józef. Byłoby czymś wspaniałym, gdyby 19 marca, święto św. Józefa, stało się Dniem Ojca - mówi P. Dycht.

  Gościem majowego spotkania modlitewnego i formacyjnego był ks. prof. Marek Tatar. ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość