Miejska Wigilia w Radomiu

Rozpoczęła się Mszą św. w katedrze. Tutaj harcerze przekazali bp. Markowi Solarczykowi Betlejemskie Światło Pokoju.

Harcerze przekazali bp. Markowi Solarczykowi Betlejemskie Światło Pokoju.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Ordynariusz wygłosił homilię, w której zatrzymał się na treści czytań IV niedzieli Adwentu. - Prosimy o taką wrażliwość dla każdego, która sprawi, że będziemy potrafili odnowić i umocnić naszą więź z Bogiem, że będziemy potrafili z tym blaskiem Bożej jasności i z tą opieką Bożego błogosławieństwa wyjść do drugiego człowieka, trzymając w ręku opłatek. Aby życie każdego z nas było takim Betlejem, w którym jest Bóg, w którym umacniane są Boże dzieła i w którym z szacunkiem i troską przeżywane są te dzieła we wspólnocie wiary - powiedział bp Solarczyk.

Homilia bp. Marka Solarczyka:

Po Eucharystii ordynariusz złożył figurę Dzieciątka Jezus w szopce ustawionej w pobliżu Urzędu Miasta.

Kolejna część obchodów odbyła się na Placu Jagiellońskim w sąsiedztwie Teatru Powszechnego i Galerii Słonecznej, gdzie trawa jarmark świąteczny.

Ze sceny przemówił Radosław Witkowski, prezydent miasta, składając świąteczne życzenia. O głos został poproszony bp Marek Solarczyk. - Chcę poinformować, że o godz. 15 sprawowałem w naszej radomskiej katedrze Mszę św. w intencji naszego miasta i wszystkich jego mieszkańców oraz wszystkich, którzy tutaj będą przeżywali Święta Bożego Narodzenia. To święto bliskości i obecności Boga. Niech z tego płynie ta moc i siła, tych wszystkich owoców, o których mówimy w naszych życzeniach. Dzisiaj w pierwszym czytaniu była wspomniana myśl o tym, że Bóg jest naszym pokojem. Życzę tego wam, moi drodzy, aby czas świąt Narodzenia Pańskiego umocnił tę bliskość Boga, a przez Niego wszystko to, co służy miłości, pokojowi, jedności i dobroci. Niech Bóg nam wszystkim błogosławi. Szczęść Boże! - powiedział ordynariusz.

Z powodu obostrzeń sanitarnych nie było tradycyjnego łamania się opłatkiem, a jedynie symboliczny gest przełamania go w dłoniach.