Patron na dziś

Marta Deka

|

Gość Radomski 11/2024

publikacja 14.03.2024 00:00

Modlono się, by diecezja i miasto stawały się mieszkaniem ludzi świętych.

Biskup Marek Solarczyk udzielił błogosławieństwa relikwiami św. Kazimierza. Biskup Marek Solarczyk udzielił błogosławieństwa relikwiami św. Kazimierza.
marta deka / foto gość

Od 4 marca 1983 roku św. Kazimierz jest patronem Radomia, a od 25 marca 1992 roku – patronem diecezji radomskiej. – Biografowie św. Kazimierza podkreślają jego umiłowanie modlitwy, ducha ascezy i pokuty oraz pobożności opartej na adoracji Chrystusa w Eucharystii i na zawierzeniu Maryi. Te cechy religijności św. Kazimierza są aktualne. Powinniśmy pielęgnować je w codziennym życiu osobistym i społecznym – mówi ks. prał. Jarosław Wojtkun, proboszcz parafii pw. św. Kazimierza w Radomiu.

W uroczystość św. Kazimierza Królewicza 4 marca centralnej Mszy św. w bazylice św. Kazimierza przewodniczył bp Marek Solarczyk. Witając zgromadzonych, ks. Wojtkun powiedział, że dziś prosimy o wstawiennictwo naszego patrona, aby diecezja, miasto i parafia stawały się – zgodnie ze słowami św. Jana Pawła II – mieszkaniem ludzi świętych, którzy żyją dobrocią, wiernością nauce Chrystusa, świadectwem codziennego życia i przyczyniać się będą do duchowego wzrostu każdego człowieka.

– Dziękujemy dzisiaj Bogu za św. Kazimierza, za jego świętość, która trwa, która przypomina nam i objawia, że Bóg wybiera nas po to, abyśmy byli ludźmi otwartymi na Boga i wiernymi Mu w tym, co przeżywamy. Prosimy, aby Boże błogosławieństwo nas wspierało i umacniało, aby nasza wierność i troska o życie z Bogiem i dla Boga przynosiły owoce – mówił bp Solarczyk.

Po Mszy św. każdy z uczestników mógł zabrać ze sobą klucz św. Kazimierza, słodki wypiek radomskich piekarzy, nawiązujący do legendy o patronie miasta i diecezji. Przypomina ona o tym, że w latach 1481–1483 na zamku w Radomiu królewicz Kazimierz Jagiellończyk sprawował powierzoną mu przez ojca władzę nad Koroną. Czasem przed świtem, przy zamkniętych drzwiach kościoła farnego, królewicz klęczał przed wejściem. Radomianie uradzili, że ich władca powinien mieć dostęp do świątyni o każdej porze. Wręczyli Kazimierzowi klucze do fary. W uznaniu daru Kazimierz radomianom przekazał przywilej na wyłączny wyrób i sprzedaż smakołyków w kształcie owego klucza. „Dopiero gdy w czasach nam bliższych Świętego Kazimierza patronem diecezji radomskiej i Radomia samego ogłoszono, legendę ową przypomniano, zaraz też kluczy słodkich produkcyja ruszyła. Wraz z nią i wiara, że kto w święto Kazimierza Królewicza pożywać je będzie, ten za jego przyczyną i rozum, i szczęście niebieskie posiędzie” – czytamy w legendzie.

Tegoroczne Kaziki trwały od 1 do 10 marca. Odbyły się warsztaty, koncerty, spotkania, imprezy sportowe i promocje regionalnych wydawnictw. Wydarzenia kulturalne zorganizował Ośrodek Kultury i Sztuki „Resursa Obywatelska”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.