Co za czasy.W Polsce sytuacja polityczna jest tak napięta iż modlitwa za polityków została ostatnim rozwiązaniem.Nie dość że jako społeczeństwo ich utrzymujemy,to do tego jeszcze musimy się za nich modlić.Aby choć trochę pochowali swoje chore ambicje i pomyśleli o społeczeństwie.Kiedyś to modliło się za chorych, grzeszników lub ludzi błądzących.Teraz za polityków.Ale właściwie to chyba ta sama grupa.Co zrobić,takie nastały czasy.
Żeby marzenia o Niebie nie zostały tylko marzeniami, to na Ziemi trochę trzeba się potrudzić. Ale...(!), ten trud jednak ma swoje plusy nie tylko wieczne... :-)
Świat idzie z postępem! Teraz nie zabiera się siłą, ale manipulacją informacyjną, Wystarczy mieć odpowiednią ilość głupców do dyspozycji. Dlatego obecnie w szkołach się nie uczy, tylko ogłupia. UE to przecież owoc, o którym marzył Hitler, tylko osiągnięty oszustwem, a nie czołgami.
Modlitwa to dobry pomysł, tylko hasło nie teges . Może trzeba było zrobić akcję "pompujemy powietrze w polityków" ? Bo właśnie p. Dudzie zabrakło mocy i musiał się pilnie podeprzeć wątłą p. Romaszewską, a druga , pani Gersdorf właśnie oferuje mu swoje intelektualne moce, że nie wspomnę deklaracji myszki agresorki. Pompujemy, pompujemy do pionu prezydenta !!!
Wybaczcie, ale niektóre komentarze powalają mnie i ... rozbawiają! Szczególnie te, które mówią, że płacimy politykom i ... do tego musimy się jeszcze za nich modlić ! To tak jakbyśmy mówili, że mamy dzieci, płacimy na ich edukację i ... kurczę ! musimy się jeszcze za nie modlić ! tak, tak szczególnie musimy się modlić za tych którym płacimy, lub na których płacimy, szczególnie za nasze dzieci. A czemu nie...! Zjeżdżam z tematu - ale... Właśnie szczególnie powinni się modlić rodzice katoliccy za swoje dzieci wychowane w katolickich domach, bo mamy oto syndrom coraz częstszy - DDK = dorosłe dzieci katolików. Wychowane w wierzących i praktykujących domach katolików, które odeszły od Kościoła. Mamy się modlić za każdego spotkanego, a tym bardziej za tych, których Pan Bóg złożył w nasze ręce i sprawił, że korzystają z naszych pieniędzy.
Przepraszam bardzo,ale porównanie dzieci do polityków, jest dla mnie obraźliwe.Nigdy nie będę prosił u Boga za jakimś politykiem w ten sam sposób,jak proszę za swoimi dzieciakami.To jakby porównywać kwiatek i kaktus. Pan Jezus nie brał na swoje kolana polityków i nie mówił: "Polityk jest taki biedny, bądźcie jak on."Jezus za dużo o politykach nie mówił.A prostotę serca dziecka stawia nam za wzór. „Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, nie wejdzie do niego” (Ewangelia wg św. Marka 10, 13). Racja jest w tym iż powinniśmy się modlić za każdego kogo spotykamy w swoim życiu.Również za polityków, ludzi wpływowych, bogatych itd.Jednak ja wolę w moich myślach prosić Boga o łaskę dla kogoś innego.Dla samotnego staruszka o smutnej twarzy pełnej zmarszczek.Który utykając,małymi kroczkami wychodzi z Biedronki z reklamówką.W reklamówce ma bułki a w oczach smutek,samotność i żal.Dla mnie on jest warty modlitwy.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
ks. Zbigniew NiemirskiDODANE 25.07.2017AKTUALIZACJA 26.07.2017
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.