W spektaklu występuje już trzecie pokolenie aktorów.
Zaczęło się ponad czterdzieści lat temu. Ks. Czesław Wala, wikariusz z Krynek, zamieszkał w Kałkowie-Godowie, a do serc dorosłych postanowił trafiać przez ich dzieci. Skutecznym sposobem stał się teatr parafialny, a grono aktorów oprócz najmłodszych dopełnili dorośli. Grali „Gościa oczekiwanego”, „Żywot św. Genowefy”, „Brata naszego Boga” no i jasełka. Sztuki jednoczyły parafian. Budowały wspólnotę. Zaczęli też inscenizację męki Pańskiej. Ta stała się teatralnym hitem. Zachęcała do refleksji i prawdziwie przemieniała życie – i widzów, i aktorów.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.