WIARA.PL
DODANE 11.03.2013
AKTUALIZACJA 12.03.2013
Sztuka wystawiona przez Koło Teatralne Zespołu Szkół Samochodowych w Radomiu, a wyreżyserowana przez katechetę ks. Tomasza Waśkiewicza, opowiada historię rodziny, która żyje obok siebie i tak naprawdę żyje pozorami. Matka szuka spełnienia w przelotnych romansach. Podobnie ojciec. Oboje nie mają kłopotów finansowych, ich problemem jest szukanie szczęścia poza rodziną. Z kolei zostawiony samemu sobie syn udaje przed rodzicami, że studiuje. W rzeczywistości jest dealerem. Kłopoty pojawiają się, gdy matka dowiaduje się, że ma nowotwór piersi, ojciec zostaje napadnięty w swej firmie, a syn nie tylko zmusza swą dziewczynę do aborcji, ale też staje się celem zemsty ze strony mafii i grozi mu więzienie. Spektakl kończy się happy endem. Jakim? Nie opowiadamy całości. To trzeba zobaczyć.
Zdjęcia: ks. Zbigniew Niemirski/GN