W 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej w kościele garnizonowym pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika sprawowana była Msza św. Po Eucharystii odbył się uroczysty apel.
Mszy św. w intencji ojczyzny przewodniczył biskup polowy Wiesław Lechowicz. W homilii hierarcha powiedział, że powołaniem wszystkich funkcjonariuszy służb mundurowych jest troska o człowieka i dobro wspólne narodu.
- To prowadzi do troski o pokój i bezpieczeństwo narodu, bo im bardziej troszczymy się o człowieka i o dobro wspólne, tym bezpieczeństwo i pokój stają się nam bliższe. Dzisiejsza uroczystość odpustowa w parafii wojskowej stwarza okazję do wyrażenia wdzięczności wam, drodzy żołnierze i funkcjonariusze służb mundurowych za wierną i wytrwałą służbę dla dobra człowieka i dla dobra całego naszego narodu. Jesteśmy wam wdzięczni za bycie na straży naszego bezpieczeństwa i pokoju, naszej wolności i suwerenności. Jesteśmy wam wdzięczni za waszą czujność, która resztę społeczeństwa powinna pobudzać również do czujności i troski, aby to, co jest naszym największym skarbem, nie zostało pomniejszone, albo nawet utracone. Wojsko i inne służby mundurowe w celu zapewnienia nam bezpieczeństwa i pokoju powinny być dobrze wyposażone. Na szczęście polska armia pod tym względem jest na coraz wyższym poziomie. Mamy nadzieję, że nie trzeba będzie jednak używać posiadanego sprzętu do innych celów, jak tylko w ramach ćwiczeń bojowych - mówił biskup polowy.
Po Eucharystii na placu przed kościołem garnizonowym odbył się uroczysty apel.
- Oddajemy dziś hołd wszystkim, którzy w czasie II wojny światowej oddali życie za wolność, godność i niepodległość naszej Ojczyzny. Pamięć o ich poświęceniu jest fundamentem, na którym budujemy naszą tożsamość i wspólnotę narodową. Wspominamy ofiary, które zapłaciły najwyższą cenę, by kolejne pokolenia mogły żyć w pokoju. Dzień Zwycięstwa nie jest tylko wspomnieniem przeszłości. To również przestroga. Historia uczy nas, jak kruche może być bezpieczeństwo i jak łatwo wolność może zostać odebrana, jeśli nie będziemy jej bronić. Agresja Rosji na Ukrainę pokazała, że wojna w Europie nie jest przeszłością. To realne zagrożenie, które zmusza nas do czujności, do wzmacniania naszych sił zbrojnych, do współpracy w ramach NATO i Unii Europejskiej. To właśnie silna, zintegrowana Europa może skutecznie przeciwstawić się agresji, wspierać ofiary konfliktów i bronić demokracji, wolności i praw człowieka - mówiła wiceprezydent Marta Michalska-Wilk.
Na zakończenie delegacje złożyły kwiaty na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza.