"Pod niebem wielu światów" - to hasło tegorocznej Nocy Muzeów w Muzeum im. Jacka Malczewskiego. Tematyka skoncentrowana była wokół wystawy "Podróże z Herodotem. Świat oczami Ryszarda Kapuścińskiego". Placówka zorganizowała wydarzenie po raz 18.
Podczas Nocy Muzeów odbył się wernisaż wystawy "Chłopięce zabawki ze zbiorów rodziny Sosenko". Wystawa jest podzielona na kilka części tematycznych. Wybór obiektów obejmuje zabawki związane z komunikacją (samochody, samoloty, kolejki, statki), wojskowością (szabelki, konie, żołnierzyki) oraz majsterkowaniem i zamiłowaniem do techniki (narzędzia, młotki, scyzoryki). Eksponaty zostały wypożyczone z Muzeum Zabawek w Krakowie.
- Prowadzi je fundacja państwa Sosenków. Mają około 40 tys. zabawek. Na naszej wystawie są jednostki pływające, klocki, przepiękna riksza dla dwojga dzieci. Jest ciekawie skonstruowana. Jeśli dzieci są zainteresowane rozmową, to mogą siedzieć obok siebie, ale gdy się na siebie np. obrażą, to mogą siedzieć tyłem do siebie. Bardzo ciekawym eksponatem jest statek U-Boot. Mamy ciekawe zbiory dotyczące broni, są żołnierzyki, samochody. Eksponaty pochodzą nie tylko z Polski, ale też z Wielkiej Brytanii, Kanady, Chin, Czechosłowacji. W drugiej sali jest część poświęcona kolei. Na ścianach można zobaczyć dużo fotografii dziecięcych. Wystawa przypomina nam nasze dzieciństwo - mówi Agnieszka Lewandowska, koordynatorka wystawy.
Kuratorami wystawy są Marek Sosenko i Katarzyna Sosenko.
- Na wystawie w Radomiu prezentujemy przekrój zabawek, które są charakterystyczne dla chłopców. Dziewczynki bawiły się lalkami, czyli przejmowały funkcje matek, chłopcy bawili się w wojny, polowania. Ten podział trwa do dzisiaj. Zabawki pochodzą z ostatnich 150 lat. Opowiadanie o nich niewiele daje, trzeba je zobaczyć z bliska - powiedział podczas wernisażu M. Sosenko.
Katarzyna Sosenko podkreśliła, że na wystawie są zabawki związane z rywalizacją, odwagą, majsterkowaniem, kolekcjonowaniem. - Postawiliśmy na zabawki chłopięce. Kiedy dzieci bawią się nimi, wpajane są im pewne wzorce. Zabawka jest pewnym symbolem. Może nie tylko pokazywać dzieciństwo związane z zabawą, ale też przygotowaniem do roli społecznej, jaką dzieci później będą pełnić - mówiła.
Wystawa jest prezentowana do 31 grudnia.