Ktoś rozbił kamieniem szybę, za którą stała figurka Matki Bożej. Wyjął figurkę i cisnął nią o kostkę brukową. Rozbiła się na kilkadziesiąt kawałków.
Figurka Matki Bożej jest w kawałkach – pokazuje Paweł Irzmański (z lewej). Pan Stanisław usiłuje złożyć części zniszczonego obrazka. Z prawej ks. Łukasz Białas, wikariusz z parafii św. Stefana Krystyna Piotrowska
Sprawca rzucił jeszcze raz kamieniem. Tym razem w niszę, z boku kapliczki, w której wisiał przyklejony do drewnianej podstawy wizerunek Matki Bożej, odciśnięty w okrągłej, miedzianej blaszce. Można przypuszczać, że później ktoś wziął obrazek i rzucił nim w kierunku ulicy. Wizerunek Matki Bożej znalazł się na jezdni. Jeździły po nim samochody. – Kapliczka w tym miejscu stoi od czasów powstania styczniowego.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.