Dwa i pół 
maratonu

Ks. Zbigniew Niemirski


|

Gość Radomski 33/2012

publikacja 16.08.2012 00:00

Taki dystans w dwa dni to nie lada wyczyn, 
a wszystko połączone 
z osobistymi intencjami znanymi Tej, do której biegli.

Pielgrzymi wybiegli na trasę 11 sierpnia sprzed radomskiego seminarium, gdzie wcześniej uczestniczyli 
we Mszy św. Pierwsza z lewej Magdalena Pogodzińska, a z prawej – ks. Piotr Popis. W środku w czapeczce Tadeusz Kraska Pielgrzymi wybiegli na trasę 11 sierpnia sprzed radomskiego seminarium, gdzie wcześniej uczestniczyli 
we Mszy św. Pierwsza z lewej Magdalena Pogodzińska, a z prawej – ks. Piotr Popis. W środku w czapeczce Tadeusz Kraska
Ks. Zbigniew Niemirski

Pomysł zrodził się dość prosto. Skoro biegamy w tylu imprezach i trenujemy w tylu miejscach, czemu nie pobiec na Jasną Górę, bo przecież dla nas sprawy religijne są bardzo ważne i bliskie – mówi ks. Piotr Popis, inicjator I Pielgrzymki Biegowej. O pomyśle porozmawiał ze znajomymi. Wszystko zamieszczono w internecie na portalach poświęconych bieganiu. Nad całością od strony organizacyjnej i logistycznej czuwał Tadeusz Kraska, prezes Stowarzyszenia „Biegiem Radom!”.
 – Nasza pielgrzymka to bieg sztafetowy, gdzie każdego z dwóch dni przebiegniemy po 100 km. Każdy etap sztafety wynosi ok. 5 km, a wszyscy przebiegną codziennie po 50–60 kilometrów – wyjaśnia pan Tadeusz.
 Biegacze zwartą grupą biegli, gdy przychodził czas na wspólną modlitwę i gdy mijali większe miejscowości.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.