GeoCmentarz

Ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 43/2012

publikacja 25.10.2012 00:15

Radomska nekropolia jest młodsza tylko o 20 lat od warszawskich Powązek. Teraz z absolutną dokładnością można tu znaleźć każdy z grobów.

Janusz Wieczorek opowiada o nagrobku kapitana wojsk Napoleona Franciszka Truszkowskiego, najstarszym z zachowanych na cmentarzu Janusz Wieczorek opowiada o nagrobku kapitana wojsk Napoleona Franciszka Truszkowskiego, najstarszym z zachowanych na cmentarzu
ks. Zbigniew Niemirski

Praca była gigantyczna, bo sporządzono fotograficzną dokumentację niemal 30 tys. nagrobków i spisano imiona i nazwiska ponad 200 tys. pochowanych tu osób. Wszystko można odnaleźć w internecie, klikając na http://waclaw.radom.pl/wyszukiwarka-geocmentarz lub korzystając z ustawionego przy wejściu na cmentarz infokiosku. Już niebawem do szukanego grobu poprowadzi aplikacja GPS w komórkowym telefonie.

Od Napoleona

Nekropolia przy ul. Limanowskiego jest istną skarbnicą historii Radomia i okolic. Powstała 200 lat temu w okresie wyprawy Napoleona Bonapartego na Moskwę. Wracający stamtąd, pokonani, poranieni, udręczeni rosyjską zimą, konali w okolicach Radomia. I to oni byli pierwszymi chowanymi na nowym cmentarzu, który ulokowano dobry kilometr za miastem, opodal drogi na Szydłowiec, na gruncie, który ofiarował bogaty mieszczanin Wojciech Łodwigowski. Z tamtych czasów zachował się najstarszy cmentarny nagrobek, który upamiętnia zmarłego w 1820 r. Franciszka Truszkowskiego. W randze podporucznika służył w Hiszpanii w ramach Dywizji Polskiej. Na Moskwę poszedł z Napoleonem już jako porucznik. Pod Berezyną został ranny. Potem ożenił się w podradomskich Żakowicach (dziś części miasta).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.