publikacja 31.10.2012 10:46
Gdyby dostosowali się do ustawy, musieliby zamknąć wiele placówek. Internetowa akcja odsunęła ten wyrok.
W świetlicy dzieci mogą uczestniczyć w wielu zabawach
– Ale pod warunkiem, że wcześniej odrobią lekcje – zastrzega s. Małgorzata
Marta Deka/GN
S. Małgorzata Binkowska jest kierownikiem Świetlicy Socjoterapeutycznej prowadzonej przez Caritas Diecezji Radomskiej. Placówka mieści się przy ul. Kościelnej w Radomiu. Codziennie przychodzi tu ponad 30 dzieci. Tu odrabiają lekcje, bawią się i jedzą ciepły posiłek. Oprócz zajęć socjoterapeutycznych, mogą szlifować język angielski i rozwijać plastyczne talenty. – W czerwcu 2011 r. została wydana ustawa regulująca działalność m.in. placówek wsparcia dziennego – mówi s. Małgorzata. Placówki mają być zarejestrowane. – Wszystko byłoby w porządku. Do tej pory też była taka rejestracja. Ale teraz postawiono warunek, że oprócz dokumentów potwierdzających prawidłowe działanie placówki, musi się znajdować pozytywna opinia straży pożarnej i sanepidu – dodaje. Chodzi o wysokość pomieszczeń, wielkość okien, podpiwniczeń, klatek schodowych i wyjść ewakuacyjnych. – Wiele ośrodków nie spełnia tych kryteriów, dlatego dołączyliśmy się do ogólnopolskiej akcji, by takie, jak nasza placówki, przetrwały – mówi s. Małgorzata.
Dar przekazany przez europosła Adama Bielana wesprze działalność placówki
Jej podopieczni dzięki temu będą mogli aktywnie spędzić ferie zimowe
Marta Deka/GN
Akcja polegała na wysyłaniu listów do premiera w obronie świetlic środowiskowych. Dzięki niej minister pracy i polityki społecznej przychylił się do prośby rzecznika praw dziecka. Wdrożenie ustawy będzie przesunięte do końca 2014 roku. – Z jednej strony jest to radość, bo to jest kolejny rok, który otwiera nam furtkę do działań, ale czy on coś zmieni? – pyta s. Małgorzata. Bo pewnie świetlica nie dostanie nowego pomieszczenia, które będzie spełniać te kryteria. – Jest to czas przejściowy, ale też pełen nadziei, że pan minister spróbuje się zorientować, jaka jest faktyczna sytuacja takich placówek i czy naprawdę tak rygorystyczne przepisy względem nich powinny być realizowane – mówi s. Małgorzata. Jeśli placówka nie będzie spełniać kryteriów zawartych w ustawie, nie będzie zarejestrowana i nie dostanie dofinansowania ze środków publicznych. A wtedy nie będzie miała za co funkcjonować.
29 października dzieci w świetlicy odwiedził poseł do Parlamentu Europejskiego Adam Bielan. Przekazał na rzecz świetlicy czek 20 000 zł. Jest to główna nagroda jaką wygrał podczas Wielkiego Testu o Europie zorganizowanego przez Telewizję Polską.