Jestem jak muzyka

Marta Deka i Krystyna Piotrowska

|

Gość Radomski 47/2012

publikacja 22.11.2012 00:15

Jubilat. Ks. prał. Henryk Ćwiek obchodzi 40-lecie pracy dydaktycznej. We wszystkim, co robi, dzieli swoją duszę, serce i czas między seminarium i parafię.

Jestem jak muzyka Krystyna Piotrowska

Niektórzy nie wierzą, że przekroczył 70. rok życia, bo gdy zaczyna zajęcia z klerykami, to pomimo że jest czasem bardzo zmęczony, staje się zupełnie innym człowiekiem. Muzyka jest jego pasją i ona dodaje mu siły.

Student z pasją

Urodził się 13 września 1940 r. w Olszowej Dąbrowie w parafii Dobieszyn. Tak na dobre muzyka w życiu ks. Henryka Ćwieka pojawiła się, gdy rozpoczął naukę w Technikum Odzieżowym w Radomiu. Tam należał do zespołu muzycznego i jednocześnie pobierał lekcje gry na akordeonie u dyrygenta orkiestry i wykładowcy w szkole muzycznej Czesława Prokopa. Gdy przyszedł do sandomierskiego seminarium, na tle swoich kolegów był najlepiej przygotowany od strony muzycznej. Ks. Wendelin Świerczek, wykładowca muzyki i śpiewu kościelnego, przyjął go do chóru. Udzielał mu lekcji harmonii i gry na organach.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.