Jak się zakłada sutannę?

ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 08.12.2012 16:37

Nie dzieje się to od razu po wstąpieniu do seminarium. Potrzebne jest ponaddwuletnie przygotowanie, zarówno w aulach wykładowych, jak i w kaplicy.

Poświęcenie strojów duchownych miało miejsce na początku Mszy św.   Poświęcenie strojów duchownych miało miejsce na początku Mszy św.
Liturgia związała się ze świętem patronalnym radomskiego seminarium
Ks. Zbigniew Niemirski/GN
I wreszcie dla alumnów III roku przychodzi ten dzień. W Radomiu dzieje się to nieprzerwanie każdego roku 8 grudnia, bo Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny to patronalne święto Wyższego Seminarium Duchownego.

Nieprzypadkowo obłóczyny, a więc pozwolenie na noszenie stroju duchownego mają miejsce na trzecim roku studiów.

Pierwsze dwa lata w wymiarze formacji intelektualnej to przede wszystkim wykłady z różnych dziedzin filozofii, jak jej historia, jak filozofia przyrody, antropologia filozoficzna i inne. Do tego dochodzi  cała garść wprowadzeń: a to w duchowość chrześcijańską, a to w teologię, a to w Pismo Święte.

Od trzeciego roku na dobre rozpoczyna się studiowanie teologii: i moralnej, i dogmatycznej, i fundamentalnej i jeszcze paru innych jej dziedzin. Szeroko otwiera się także studium Biblii, jej poszczególnych ksiąg. Do tego zdobyta już wiedza z zakresu pedagogiki i psychologii pozwala na stawanie się katechetą. Alumni rozpoczynają w szkołach praktyki na lekcjach religii.

Homilię wygłosił bp Adam Odzimek   Homilię wygłosił bp Adam Odzimek
Mówił o Maryi jako doskonałym wzorze służby Bogu
Ks. Zbigniew Niemirski/GN
A kaplica, w której rozpoczyna się wczesnym rankiem każdy dzień alumna i gdzie się też kończy, to „poligon” modlitwy i tej wspólnej, i tej osobistej.

Kaplica to także rekolekcje. W tym roku jesienne, adwentowe, przygotowujące alumnów III roku do obłóczyn poprowadził dla wszystkich sześciu roczników ks. Nikos Skuras, wędrowny katechista ewangelizujący w ramach wspólnot neokatechumenalnych.

Samemu obrzędowi obłóczyn przewodniczył bp Adam Odzimek. - Dziś, w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, przychodzimy do naszej kaplicy, aby cieszyć się tym wielkim świętem seminarium. Witam serdecznie was, alumni III roku, a także was  alumnów roku V i Józefa Orzechowskiego, który przyjmie dziś święcenia diakonatu. Witam was, kochani rodzice i bliscy naszych alumnów, was, wychowawcy i duszpasterze - mówił na rozpoczęcie liturgii bp Odzimek.

A na jego pytanie: „Drodzy bracia alumni, o co prosicie?”, klerycy III roku odpowiedzieli chórem: „Prosimy księdza biskupa o pozwolenie na noszenie stroju duchownego, abyśmy w ten sposób bardziej gorliwie przygotowali się do podjęcia służby w Kościele”.

Prawo noszenia sutanny w radomskim seminarium otrzymało dziesięciu alumnów   Prawo noszenia sutanny w radomskim seminarium otrzymało dziesięciu alumnów
Po Mszy św. stanęli do pamiątkowej fotografii z bp. Adamem i swymi wychowawcami
dk. Wojciech Prawda/WSD Radom
Potem biskup poświęcił sutanny i pozwolił na ich noszenie. Klerycy opuścili na chwilę kaplicę, by już w nowych strojach uczestniczyć dalej liturgii. W jej trakcie alumni V roku zostali włączeni w poczet kandydatów do święceń diakonatu i kapłaństwa, a wspomniany w powitaniu  alumn Józef przyjął święcenia diakonatu.

Homilię, będącą komentarzem biblisty, bo przecież tę dziedzinę wykłada w seminarium i w Instytucie Teologicznym bp Odzimek, przewodniczący zakończył życzeniami: - Na zakończenie chcę powiedzieć każdemu z was, drodzy alumni, drodzy rodzice i bliscy, wychowawcy i duszpasterze, słowa płynące z czytanego dziś wyznania Niepokalanej: Alumni V roku, którzy zostali włączeni do grona kandydatów do święceń   Alumni V roku, którzy zostali włączeni do grona kandydatów do święceń
Z bp. Adamem w pierwszym rzędzie siedzą członkowie zarządu WSD w Radomiu
dk. Wojciech Prawda/WSD Radom
„Oto ja służebnica Pańska niech mi się stanie według słowa Twego". Ona chce być do końca służebnicą. Także potem, gdy stanie pod krzyżem. Tego Ona chce nas uczyć. Podążajmy tą drogą służenia Panu. Niech więc nasza dzisiejsza radość przemieni się w modlitwę, abyśmy jeszcze lepiej umieli służyć Bogu i ludziom.