Zatroskany pasterz i ojciec

Abp Zygmunt Zimowski

|

Gość Radomski 09/2013

publikacja 28.02.2013 00:15

1 lutego minęło 30 lat, odkąd rozpocząłem pracę w Watykanie u boku kard. Józefa Ratzingera.

 Każda z audiencji u papieża była ważnym spotkaniem i czasem wyznaczania nowych zadań Każda z audiencji u papieża była ważnym spotkaniem i czasem wyznaczania nowych zadań
Archiwum abp. Z. Zimowskiego

Zostałem skierowany do Kongregacji Nauki Wiary, na czele której stał kard. Józef Ratzinger. Początki pracy były trudne, a życzliwość kardynała i otwartość na drugiego człowieka bardzo pomogły mi w tamtym okresie. Szczególnym momentem tamtego czasu była praca nad „Katechizmem Kościoła katolickiego”. Przez 19 lat mojej pracy w Kongregacji Nauki Wiary, a następnie jako biskupa w Polsce i w Rzymie byłem świadkiem wielkiej autentyczności życia Benedykta XVI. Gdy dzisiaj patrzymy na postać odchodzącego papieża, możemy potwierdzić, że całe swe życie poświęcił Prawdzie, jej poszukiwaniu i obronie przed licznymi zagrożeniami zarówno z zewnątrz, jak i z wewnątrz Kościoła.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.