Trzeba tu koniecznie zajrzeć

Paweł Tarski

|

Gość Radomski 44/2013

publikacja 31.10.2013 00:00

To jedno z najbardziej urokliwych miejsc w regionie radomskim.

 Otwierając ścieżkę, toporkami przecięto symboliczną przegrodę sporządzoną z leśnego igliwia. Pierwszy z lewej Tomasz Sot, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu Otwierając ścieżkę, toporkami przecięto symboliczną przegrodę sporządzoną z leśnego igliwia. Pierwszy z lewej Tomasz Sot, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu
Ks. Zbigniew Niemirski /GN

Właśnie zakończył się remont ścieżki dydaktycznej, którego koszt wyniósł 700 tys. zł. Przedmiotem było uroczysko Królewskie Źródła. By do niego dotrzeć, trzeba dosłownie wedrzeć się na około 3 km w głąb puszczy, zjeżdżając z trasy Radom–Kozienice niedaleko za wsią Augustów. Istniejąca tu ścieżka edukacyjna, utworzona w 2000 r., ma około 3 kilometrów, a przez jakieś pół kilometra wiedzie wzdłuż rzeki Zagożdżonki. Zapamiętana wieść głosi, że tutaj – podczas polowań – pragnienie gasili król Władysław Jagiełło i jego drużyna.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.