Ślady historii miasta

Krystyna Piotrowska

publikacja 30.10.2013 23:09

Młodzież z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Radomiu kwestuje i porządkuje cmentarz ewangelicko-augsburski. Ta niewielka nekropolia przez lata była nie tylko niemal zapomniana, ale jeszcze zarzucona stertą przeróżnych śmieci. Dzięki determinacji i sukcesywnym działaniom pewnej nauczycielki to miejsce nabrało należnego mu blasku.

Przy pracy młodzież wspierał ks. Wojciech Rudkowski Przy pracy młodzież wspierał ks. Wojciech Rudkowski
Krystyna Piotrowska /GN

Cmentarz ewangelicko-augsburski mieści się u zbiegu ulic Wolanowskiej i Kieleckiej. Został założony w 1834 roku. Co ciekawe, zanim został otoczony murem, okalała go fosa. Parafianie troszczyli się o swój cmentarz. Świadczy o tym choćby zakupiony w 1902 roku przez Ewę Reich dzwon, który umieszczony został na szczycie bramy wjazdowej. Przetrwał tam do dnia dzisiejszego. Niestety nadeszły takie czasy, że cmentarz popadał w zapomnienie i powoli stawał się śmietniskiem. Przed dziesięciu laty nauczycielka języka niemieckiego w Zespole Szkół Ekonomicznych w Radomiu Bożena Błaszczyk-Ziętek w porozumieniu z ówczesnym proboszczem radomskiej parafii ewangelicko-augsurskiej ks. Dariuszem Chwastkiem rozpoczęła wspólnie ze swoimi uczniami porządkowanie cmentarza. Ta współpraca trwa nadal. – Chcemy zachować ten cmentarz dla potomnych. Tu spoczywają radomianie pochodzenia niemieckiego, którzy przyczynili się do rozwoju miasta, to są całe rodziny. My nie tylko sprzątamy ten cmentarz. Wydaliśmy płytę z kolędami, która jest cegiełką na ratowanie nekropolii, wydaliśmy również informator o cmentarzu w języku polskim i niemieckim. Co roku kwestujemy na renowację grobów. Tym razem będziemy zbierać pieniądze na renowację krzyży. Wszystko to we współpracy z parafią i niemiecką szkołą. Cieszy to, że nasza młodzież interesuje się historią swojego miasta i chce ją poznawać, chce też działać na rzecz swojego środowiska lokalnego mówi Bożena Błaszczyk-Ziętek.

Pierwsza grupa zakończyła sprzątanie   Pierwsza grupa zakończyła sprzątanie
Krystyna Piotrowska /GN
Ta niewielka nekropolia jesienią pokrywa się grubym dywanem z liści. Ich grabieniem zajmuje się młodzież z ekonomika. Przychodzą tu pod opieką swoich nauczycieli. Wspiera ich też swoją pomocą proboszcz radomskiej parafii ewangelicko-augsburskiej ks. Wojciech Rudkowski. – Współpraca z młodzieżą przebiega bardzo dobrze. Przychodzą tu co roku. Nie tylko sprzątają, ale i kwestują. Między innymi chcemy odnowić grób rodziny Arnekkerów. To najpiękniejszy nagrobek na cmentarzu. Koszt jego renowacji jest bardzo duży, dlatego też obok kwestowania szukam środków zewnętrznych. Na tym cmentarzu oprócz wielu śladów związanych z historią Radomia są też akcenty związane z naszą kulturą narodową – przypomina ks. Rudkowski.

Ten zabytkowy cmentarz w 1982 roku został wpisany do Rejestru Zabytków. Jest on miejscem wiecznego spoczynku wielu obywateli Radomia zasłużonych w życiu gospodarczym, społecznym i kulturalnym miasta. Są grobowce przemysłowców radomskich: Karschów, Długołęckich, Liederów, Wickenhagenów, Kindtów, Metzgerów, Keplerów, Kuntzów, Rösslerów, Buffów, Skibińskich, Gainów. Spoczywają tu znani aptekarze oraz lekarze, jak: Adolf Tochterman, Karol Liebich, Julian Schniersztein, Gustaw Kazimierz Marx i duchowni: Juliusz Krause, Otton Wüstehube i Henryk Tochtermann oraz wielu innych.

A cmentarz z pewnością warto zobaczyć. Najbliższe dni będą dawały ku temu najlepszą okazję. Warto też wesprzeć dzieło renowacji, wrzucając coś do puszek trzymanych przez kwestujących na ten cel młodych ludzi z ekonomika.

Z grupą kolejnych uczniów przyszła Bożena Błaszczyk-Ziętek (trzecia z lewej)   Z grupą kolejnych uczniów przyszła Bożena Błaszczyk-Ziętek (trzecia z lewej)
Krystyna Piotrowska /GN