Kilogram cukru, paczka makaronu…

Ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 28.11.2013 21:09

Te produkty, jak też konserwy, ryż, słodycze czy olej to superbohaterowie zbiórki żywości.

O akcji opowiadają: Anna Głogowska i Krzysztof Sokołowski O akcji opowiadają: Anna Głogowska i Krzysztof Sokołowski
Obok plakatu promującego zbiórkę żywności wicedyrektor radomskiej Caritas: ks. Robert Kowalski
Ks. Zbigniew Niemirski /GN

Aż trudno uwierzyć, że dla co piątej polskiej rodziny są to produkty z tak zwanej wysokiej półki. Już po raz trzynasty można je składać do koszy w wielu sklepach naszego regionu.

Robiąc więc zakupy pamiętajmy, by do wózka wrzucić coś więcej, a potem złożyć to do koszy. Będą ustawione w wybranych sklepach w Radomiu, Pionkach, Szydłowcu, Kozienicach, Grójcu, Przysusze, Zwoleniu, Jedlni Letnisku, Wierzbicy, Lipsku i Kowali.

W akcję możemy się włączyć także robiąc zakupy w internecie. W tym celu na stronie internetowej www.bankizywnosci.pl uruchomiono dwa sklepy. Nasze wsparcie możemy też przekazać, wysyłając do końca grudnia SMS o treści: POMAGAM na numer 75365 (5 zł. + VAT).

- Olej, ryż, cukier, konserwy i inne produkty są naszymi superbohaterami. Chcemy przekonać Polaków, że zwykłe produkty mogą mieć niezwykłą moc i są szczególnie potrzebne na Święta. 2,5 miliona Polaków nie stać na świątecznie zastawione stoły. W ubiegłym roku zebraliśmy 860 ton żywności. Pomoc trafiła do blisko pół miliona osób, ale potrzeby są dużo większe. Warto, by najubożsi mogli z niej korzystać również po Świętach. Wierzymy, że ta zbiórka okaże się szczęśliwą trzynastką, a zebrane dary sprawią, że domy osób najuboższych wypełni radość i dostatek - mówił w czasie konferencji zorganizowanej w siedzibie Caritas Krzysztof Sokołowski, dyrektor Radomskiego Banku Żywności.

- W tegoroczną zbiórkę zaangażowało się u nas ponad 1300 wolontariuszy, członków organizacji, uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, a w całej Polsce w sumie aż 52 tys. osób. Będą to nie tylko ludzie zbierający nasze dary do koszy, ale też kierowcy, osoby odpowiedzialne za rozdawanie ulotek i na koniec ci, którzy w siedzibie banku będą sortować zebraną żywność. W naszej diecezji pomoc trafi do 30 tys. osób - dopowiadała Anna Głogowska z Radomskiego Banku Żywności.