Z kolędą na ludowo i kolorowo

Krystyna Piotrowska

publikacja 13.01.2014 23:34

Ubrani w ludowe stroje śpiewają, tańczą, grają. Reprezentują folklor ziemi radomskiej i promują swoją gminę Wolanów. To szkolny zespół „Wolanianki”.

Wójt Gminy Wolanów Krzysztof Murawski dziękował zespołowi i jego opiekunkom za koncert i życzył kolejnych sukcesów Wójt Gminy Wolanów Krzysztof Murawski dziękował zespołowi i jego opiekunkom za koncert i życzył kolejnych sukcesów
Krystyna Piotrowska /GN

Głównym organizatorem Koncertu Noworocznego Kolęd i Pastorałek, który odbył się w kościele pw. św. Doroty w Wolanowie, był wójt Gminy Wolanów Krzysztof Murawski. Jak przypomniał proboszcz ks. kan. Tadeusz Kszczot, był to już trzeci koncert zorganizowany przez pana wójta. Przed bardzo licznie zgromadzoną w świątyni publicznością wystąpił szkolny zespół „Wolanianki”. Członkowie zespołu to uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum w Wolanowie. Ubrani w piękne ludowe stroje, zachwycili wyśpiewanymi kolędami i pastorałkami. Zespół zaśpiewał też piosenkę-hymn "Słuchojta ludziska", poprzez który promuje swoją gminę. Nic dziwnego, że młodzi artyści zostali poproszeni o bis.

Po koncercie członkom zespołu i jego opiekunkom podziękował proboszcz oraz wójt Gminy Wolanów. Później artyści i goście zostali zaproszeni do Gminnego Centrum Kultury w Wolanowie na herbatę i ciastka.

Zespół „Wolanianki” powstał w 2009 r. i od początku opiekują się nim panie: Barbara Siuda, nauczycielka języka polskiego w PSP Wolanów, i Barbara Waśkiewicz, pedagog szkolny w ZSO w Wolanowie.

– Zespół liczy 50 osób i drugie tyle chętnych czeka na przyjęcie do zespołu. Bardzo nas też cieszy, że młodzież chętnie zakłada stroje ludowe. To cudowne, wspaniałe dzieciaki. Zespół ma na swoim koncie wiele nagród i wyróżnień i wciąż idziemy do przodu – powiedziała Barbara Waśkiewicz. Sukces zespołu nie pojawił się sam. Składa się na niego systematyczna praca podczas prób. A te najczęściej odbywają się w soboty, żeby uczniowie nie tracili lekcji. Na szczęście nikt z tego powodu nie narzeka, a obydwie panie Barbary zgodnie zapewniają, że czas poświęcony podopiecznym to sama przyjemność. Nagrodą zaś dla nich są sukcesy „Wolanianek”.

Panie zatroszczyły się również o to, żeby wszyscy członkowie zespołu ubrani byli w stroje ludowe. Dwadzieścia kompletów zostało zakupionych dzięki funduszom unijnym, część strojów panie uszyły same. Oryginalne materiały na stroje zostały im podarowane przez mieszkańców Wolanowa. – Materiały pochodziły z wiana, które kiedyś dostawali dziadkowie i rodzice naszych podopiecznych. To bardzo cenny dar – podkreślała Barbara Siuda.

Słów uznania dla zespołu i pań opiekunek nie szczędzi wójt Krzysztof Murawski. – Zespół „Wolanianki” to taka nasza wolanowska duma. Kultywują naszą kulturę, tradycje przenoszone z poprzednich pokoleń. Śpiewają pieśni ludowe, patriotyczne, kolędy, pastorałki – to, co nasze, polskie, ojczyste. Oni promują naszą Gminę Wolanów – powiedział.

A jacy są młodzi ludzie należący do zespołu? Obowiązkowi, roześmiani, chętni do pracy i uzdolnieni muzycznie. Jak sami mówią, chętnie zakładają stroje ludowe, lubią być w zespole, bo panuje tu fajna atmosfera.  – Chcemy jak najlepiej reprezentować gminę, szkołę. To też dla nas ogromna przyjemność, że możemy tańczyć, śpiewać ludowe piosenki – mówi gimnazjalistka Andżelika Śledź. Pod jej słowami podpisuje się jej koleżanka Magdalena Pieczeniak. Kacper Kępa i Patryk Pacuła w zespole grają na akordeonach. Kacper jest uczniem szkoły muzycznej w Radomiu, a Patryk na zajęcia gry na akordeonie uczęszcza do GCK w Wolanowie. Zapytani, czy łatwo pogodzić szkołę i wszystkie zajęcia, odpowiadają twierdząco. A ktoś inny dodaje: – Bo dla chcącego nie ma nic trudnego!