Koncert jak torpeda

Paweł Tarski

|

Gość Radomski 22/2014

publikacja 29.05.2014 00:00

Organizatorzy imprezy wpisanej w radomskie juwenalia chcieli ewangelizować delikatnie. Wprost odwrotnie do decybeli koncertu. I to się udało.

 Luxtorpeda dała świetny pokaz muzyki rockowej, a obok tego treści, które powinny zapaść w serca i umysły odbiorców Po lewej: Luxtorpeda dała świetny pokaz muzyki rockowej, a obok tego treści, które powinny zapaść w serca i umysły odbiorców Po lewej:
Ks. Zbigniew Niemirski /GN

Koncert zespołu Luxtopreda był strzałem w dziesiątkę. Tak go sobie wyobrażaliśmy i świetnie, że tak się stało. Chcieliśmy dać uczestnikom koncert, podczas którego będzie grana muzyka, którą młodzi znają, a jednocześnie będzie to okazja do przekazania głębszych treści. Robert Friedrich „Litza”, lider i założyciel zespołu, w subtelnych wstawkach między piosenkami, pokazał młodym, że w życiu istnieją wartości, które są ważne i na których warto budować – mówi ks. Artur Chruślak, duszpasterz akademicki, organizator imprezy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.